Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 80581.67 kilometrów w tym 5488.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 65506 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 110.88km
  • Czas 05:15
  • VAVG 21.12km/h
  • VMAX 58.40km/h
  • Sprzęt 6-NUBIAN
  • Aktywność Jazda na rowerze

szalona wyprawa

Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 0

Wysłałem rodzinkę na zakupy do Czech a sam, wybrałem się przetestować nowe ustawienia siodełka. Wczoraj kąt ułożenia siedziska, zmasakrował mi kręgi lędźwiowe. Dzisiaj miało być 20 kilosów ale dojechawszy do Szwajcarii Lwóweckiej, poczułem zew rowerowy i będąc już na wspaniałej drodze rowerowej, puściłem się do Pławnej. Kilka zdjąć w galerii i powrót do Lwówka, niestety zew trzymał mocno a ustawienia siodełka były rewelacyjne, wiec śmignąłem przez Rakowice do Nowogrodźca. I już myślałem, że na tym po przestanę ale po zjedzeniu banana, myśli buntownicze skierowały mnie na Osiecznicę i przez Kliczków wjechałem w Bory Dolnośląskie. Przeskoczyłem Dabrą i w Bolesławcu zamiast do chaty, to jeszcze na Kruszyn mnie pognało. Tam kawałek pizzy wtryniwszy;) już wyciszony żołądkowym spokojem, zacząłem powrót do domu. Niebiańska przejażdżka. Wspomnę jeszcze krótki epizod z wycieczki, otóż na zjeździe z Ustronia w kierunku Zbylutowa, ścigałem się z peletonem szosówek,tzn oni mnie ścigali i dopadli, już po zjechaniu z tej nie małej górki. Dopadli przegonili i tyle ich widziałem;)


Kategoria wycieczka



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!