Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
53.55 km 0.00 km teren
01:54 h 28.19 km/h:
Maks. pr.:49.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

test - wycieczka

Sobota, 25 września 2010 · dodano: 25.09.2010 | Komentarze 0

Godz.14,28 przed wyjściem z piwnicy zaczął kropić deszcz. Cofnęło mnie z powrotem i założyłem grubą folie na przednią owiewkę i w tym momencie, krótka wycieczka zmieniła status na "test". Godz.15,08 wyjazd do Bolca, na Kozią Górkę dojechałem w 29min. ale przystanki dla poprawienia "nowej owiewki" spowodowały, że na górkę dojechałem o godz.16,00 i znów kilka poprawek i zjazd koło stadionu do krzyżówki na tysiąclecia, przejazd Aleją z prędkością 30km/h. Na rondzie koło PZZ-tów, skręt na obwodnicę. Przy Modłowej spotkanie z Przyjacielem Jarkiem, gadali my chyba z godzinę. Czas mi gdzieś umknął a ciężkie chmury zapowiadały kłopoty, ruszyłem więc z kopyta do Kraśnika, na liczniku 30km/h non stop. Przemknąłem przez Kraśnik jak duch i pogrzałem do Krzyżowej, na moście za wsią odpoczynek i poprawki ubioru(cieplejsze rękawice). W Tomaszowie skręt na Szczytnicę i znów 30 z licznika nie schodziło. W połowie drogi do Wilczego Lasu pogawędka z Ciotką Heleną. Powrót z Wilczego Lasu do Lubkowa, Iwiny i w Raciborowicach spotkanie z kumplem Norbertem. Pod blokiem spotkanie z sąsiadem, w piwnicy demontaż wyczerpanej baterii i w domu 18,50.Pogoda ciepła aczkolwiek kropiło i wszędzie chmury, szaro buro i ponuro.:)
Kategoria test



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!