A może by tak Tymbarkową

Sobota, 30 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Po pracy
Ładna, słoneczna pogoda skusiła moje styrane członki do wysiłku jakim było przebranie się w rowerowe ciuchy i zejście do piwnicy. Wyprowadzenie nubiana było już przyjemnością a jazda rozkoszą przechodzącą w ekstazę w miarę pokonywania kolejnych kilometrów.:))))

Trasa - przez Iwiny do Warty nowym dywanikiem dopiero co wylanym, w Łaziskach w lewo na Ożarów do gminnej, koło byłej jednostki wojskowej do głównej, Jeleniogórską na Leśną i na Śluzową, za krzyżówką rozmowa z kumplem z dawnego zakładu. Skok na most i na Widok, chwila napawania się panoramą Bolesławca i powrót do miasta, przy kościele w lewo i przez Bolesławice do Krępnicy. Pomarszczona woda mini jezior, szeptała widokiem o silnym wietrze. Dalej Dąbrowa i do Łąki, tam skręt w lewo i do Kraśnika. Chwila z grześkiem w czekoladzie i tymbarkową dla nawodnienia. Chościszowice, Bolesławiec i do Kruszyna kostkową obwodnicą. Łaziska, poligon, Warta, Iwiny i Raciborowice.:)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!