Nie dam rady

Niedziela, 24 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria fotowypad
Tak sobie myślałem, żeby pojechać rowerem na zlot poziomek do Opola we wrześniu ale po dzisiejszej eskapadzie, doszedłem do wniosku, że nie dam rady zrobić w trzy dni 500km. Dojechać to bym dojechał ale wrócić to dla mnie za dużo. Kolana nie wytrzymają takiego obciążenia.

Dzisiejsza trasa - przez Bolesławiec do Szprotawy tzn. Tuż przednią w prawo na Przemków i po drodze w Piotrowicach fota przy dębie Chrobry i z Przemkowa do Głogowa. Powrót przez Polkowice, Chocianów i Chojnów do Bolesławca a dalej jak po staremu. Kruszyn, Łaziska, itd.

Dojazd do Głogowa był superski, powrót już gorszy a to za sprawą mnóstwa podjazdów i silnego wiatru z przodu. Mimo to było super i dawno już ni czułem takiego zmęczenia jak za czasów choppera-nahtaha, gdy zdobywałem Dolny Śląsk.:)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!