Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 80581.67 kilometrów w tym 5488.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 65506 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 124.08km
  • Czas 05:54
  • VAVG 21.03km/h
  • VMAX 57.90km/h
  • Sprzęt 6-NUBIAN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop - dzień III

Środa, 3 sierpnia 2011 · dodano: 03.08.2011 | Komentarze 0

Góry - Przez Lwówek i Pławną do Pilchowic, na zaporę i tam, wpadłem na pomysł, by na dole w Pilchowicach, przeprawić się przez most w kierunku Wojciechowa. Sto metrów od mostu, może dwieście zaczął się podjazd, cztery kilometry pchania, aż do Maciejowic na szczycie góry. Górzysty dojazd do Wojciechowa i kierunek Lubomierz miasto moich urodzin. Przemknąłem przez centrum miasta i do Gryfowa, tam odbiłem w prawo na Gościszów i zaczęły się karkołomne zjazdy i podjazdy. Po drodze minąłem Rząsiny i Wolbromów w Gościszowie, obrałem kierunek Nowogrodziec i tam najkrótszą trasą na Bolesławiec, dalej jak po staremu przez Kruszyn Łaziska, poligon itd.:)

Góry mnie zmasakrowały i jeszcze w Raciborowicach, przez trzy kilometry ścigałem się z ciągnikiem, właściwie to od Iwin, aż do zjazdu do mnie na osiedle cisnąłem min. 30km/h

Po drodze miałem przypadek, zlitowałem się nad ślimakiem co przez jezdnię przechodził, chciałem go przenieść by pod koła aut nie wpadł a on skubany, ludzkim głosem się odezwał i z pretensją w głosie krzyknął, że to jego życiowa wyprawa i chciałby przebyć ją o własnych siłach. To go zostawiłem. Traf chciał, że paręnaście minut później wracałem tą samą trasą by dojechać do mostu z zapory i co widzę, trzy centymetry od pobocza, ślimak złapał gumę i wyzionął ducha. Myślę, że nie wziął zapasowej i dlatego mu pikawa stanęła.;)


Kategoria wycieczka



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!