Wieczornie

Niedziela, 25 września 2011 · Komentarze(0)
Kategoria nocna jazda
Po kawkach, herbatkach i miłym popołudniu w towarzystwie, luźny wieczór więc, pojechałem obejrzeć zachód słońca. Dogoniłem widok w Żeliszowie, trochę się pozachwycałem i ruszyłem do Wartowic aby jeszcze tam coś zobaczyć, ale w Zeliszowie to było wszystko, przeliczyłem się z szybkością jazdy do szybkości obrotu ziemi. Powrót w ciemnościach.;)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!