Zapomniany interes
Niedziela, 29 lipca 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Regionalnie
Zapomniałem załatwić sprawę rano, więc popołudniu dałem czadu do Bolca i w Łaziskach dopadła mnie ulewa. Jechałem pod mocny wiatr i przed Łaziskami zaczęło padać i se myślałem, że zdążę do przystanku w centrum przed ulewą. Na czterysta metrów przed tak lunęło, jakby kto wylał na mnie wiadro wody.:)))
Ciepło było, więc schłem podczas jazdy i na czas jaki mi wyznaczono, zdążyłem.:)
Ciepło było, więc schłem podczas jazdy i na czas jaki mi wyznaczono, zdążyłem.:)