Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2017

Dystans całkowity:668.84 km (w terenie 94.45 km; 14.12%)
Czas w ruchu:35:25
Średnia prędkość:18.88 km/h
Maksymalna prędkość:57.30 km/h
Suma kalorii:1778 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:37.16 km i 1h 58m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
26.39 km 3.00 km teren
01:47 h 14.80 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:26.6
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 268 kcal
Rower:9-NYSKEY

Grapa

Niedziela, 16 lipca 2017 · dodano: 16.07.2017 | Komentarze 7

Pierwsza grupowa wycieczka na dystansie około 30km, bikerów 22 na 20 rowerach, kierunek - Grapa.;)))


Ruszyliśmy wspaniałą kawalkadą do Sędzimirowa na pierwszy podjazd....


...krótki postój po drugim podjeździe - w tle Wilcza Góra (Wilkołak) jeden z wulkanów, obecnie kopalnia bazaltu u podnóża  i rezerwatem przy południowym stoku...


...po dwóch kolejnych i nie takich strasznych jak się okazało górkach, ostatnia szutrowa prosta  do ośrodka, przywitała nas bajeczną panoramą z Fudżi w roli głównej...


...w ośrodku Grapa przywitał nas baktrian albinos...


....na wyjeździe Dudysia złapała nas w kadr....


...piękny kadr ale uszczuplony o paru bikerów, śpieszących się do pracy.
Powrót tą sama trasą i praktycznie dwa podjazdy, jeden na ruchliwej drodze Złotoria - Lwówek a drugi nie lichy w Czaplach a z Czapli 8km z górki. Pogoda dopisała, chętnych bardzo dużo i wszyscy zadowoleni. A wszystkim uczestnikom podziękowania.:)

Trasa; R. Sędzimirów, Ciemnica (Nowa Wieś Grodziska) Czaple, Grapa(Nowe Łąki) powrót tą samą trasą.


Kategoria w grupie


Dane wyjazdu:
23.00 km 6.20 km teren
01:17 h 17.92 km/h:
Maks. pr.:41.20 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Między..

Sobota, 15 lipca 2017 · dodano: 15.07.2017 | Komentarze 3

Poobiedni wypad na Drogę Gwarków do Ustronia....



....widoki piękne, zachwyt był długi, po czym zjazd szutrem do Zbylutowa....


...chwilę postałem na skrócie ze Skorzynic do Sędzimirowa,  podziwiając ścianę deszczu odchodzącą na południowy-wschód.

I tak, stałem za długo a z północnego-zachodu,  następna fala deszczu przewalała się po moich ścieżkach.
Zjazd był trudny, kamienisty, błotnisty przez szczere pole i w deszczu, wskoczyłem w pełnej ulewie na asfalt i pół kilometra pod ostrzałem gradu - do najbliższej wiaty przystankowej - gnałem jak szalony. Prawie półgodziny czekania...


...aż chmurna chmura, przetoczyła się w całości i mogłem mocno zmoczony, pokonać te ostatnie 4km a goście już czekali.

Trasa; R. Ustronie, Droga Gwarków, Zbylutów, Skorzynice, Sędzimirów, R.

Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
29.14 km 0.40 km teren
01:06 h 26.49 km/h:
Maks. pr.:54.80 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:7-NIMANT

Poszaleć

Piątek, 14 lipca 2017 · dodano: 14.07.2017 | Komentarze 4

Po kawce, szybki przelot po regionie.
Trasa: R. Iwiny, Warta, przed Łaziskami na Wartówkę, Stare Jaroszowice, Żeliszów, Ustronie, R.
Droga rowerowa w Warcie zaczyna się rodzić, pierwsze krzaki wycięte - monitorujemy i czekamy na rozwój.;)))


Na zjeździe przed R. szalony pęd z telefonem w dłoni.;)))

Kategoria Czasówka


Dane wyjazdu:
39.64 km 0.00 km teren
01:26 h 27.66 km/h:
Maks. pr.:45.30 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:7-NIMANT

Suchą nogą

Środa, 12 lipca 2017 · dodano: 12.07.2017 | Komentarze 5

Szykowałem się do wypadu do Warty na zwiad, okukać prace nad drogą rowerową ale nim się zebrałem przyszła ulewa i tyle było z jazdy. Pobuszowałem trochę po necie a za oknem słońce, mówić dwa razy nie trzeba....


....lecz gdy wskoczyłem na poziomkę zaczęło kropić, w słońcu pod lekkim deszczem uciekłem do Iwin a chmury przykryły R.....


....w Wilczym Lesie obrałem kierunek na Bolec, który spowiły ołowiane chmury lecz innej drogi nie było.

Dojechałem do Tomaszowa i chwila postoju, grzesiek i masowanie mięśnia przypiszczelowego - skurcz, chwile podumałem nad kierunkiem.....


.....i wybrałem Kruszyn przez Kol Kraśnik, lekko pokropiło a przed Kruszynem na wyjeździe z pod korony drzew, horyzont spowił promienisty czar, nadzieja na słońce urosła w uśmiechu szerokim....


...przez Łaziska na rondo, tu prace idą w iście szaleńczym tempie....


....Warta przywitała mnie tęczą i zapomniałem kuknąć na drogę rowerową inna sprawa, że zwiewałem....


....przed kolejną, rosnącą w deszczową siłę, ołowianą chmurę.
I tak, udało mi się nie zmoknąć.;))))


Dane wyjazdu:
61.26 km 1.30 km teren
02:48 h 21.88 km/h:
Maks. pr.:57.30 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:7-NIMANT

We dwóch

Niedziela, 9 lipca 2017 · dodano: 09.07.2017 | Komentarze 5

Przedobiedni wypad w region z Daniel55, szybki przelot.
Bezwietrzna aura, wpierw ze słońcem a po połowie trasy, już pod kołdrą deszczowych chmur. Była duchota i to zapowiadało, że gdzieś dopadnie nas deszcz.
Rozstaliśmy się na krzyżówce Żeliszów - Raciborowice i tam zaczęło kropić, do R, dojeżdżałem w lekkim deszczu ale było to potrzebne dla ochłody więc nie zmokłem, bardziej mokry byłem od potu.;)))


Jedna fota przy pałacu w Brunowie na trasie ER4 do której dotarliśmy z Żeliszowa  przez Ustronie, Chmielno... 

...dalej, tą trasą przez Lwówek i Radłówkę na Nowy Ląd i częściowo z asfaltowaną trasą do głównej między Gościszowem  a Ocicami, Ocice, Kraszowice, Nowe Jaroszowice, Stare Jaroszowice, Żeliszów i jeszcze raz Ustronie gdzie pociągnęli nowy dywanik do krzyżówki w kierunku R. Przemknęliśmy tą trasą do rozstania z szybką lajtową prędkością, dalej, już sam rozwinąłem skrzydła i gnałem, przed deszczem uciekając.
Przyjemna wycieczka a obiad smakował wybornie.;)))

Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
23.20 km 0.00 km teren
01:19 h 17.62 km/h:
Maks. pr.:30.40 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:2-NUGGET

Ostatnia...

Sobota, 8 lipca 2017 · dodano: 08.07.2017 | Komentarze 4

....sentymentalna przejażdżka Nugget-em.
Skoczyliśmy po miód lipowo-gryczany, rzadkość ale jednak się zdarzyła.
Jazda w bezwietrznym i ciepłym powietrzu, który niósł zapach lipowych kwiatów w promieniach zachodzącego słońca była jak kojący balsam.

Cisza, spokój, sielankowe popołudnie. Ruch mały (grillowe schadzki wchłonęły większość kierowców, mamiąc zapachami pieczonych smakołyków) niebo wymalowane pejzażami chmur, wymieszane kolorem bieli i błękitu zapowiadało barwny zachód słońca, mimo tego nie czekaliśmy na fajerwerki, spokojnym tempem, wioząc skarb słodki, podążaliśmy w kierunku naszej ostoi.....


....jeszcze fota na pożegnanie Nuggeta, żal rozstawać się z rumakiem który służył mi 21 lat i którym przejechałem 7000km

Staruszek, bo gdy go kupowałem, już był mocno zużytym i nie modnym trekkingiem (marki nawet nie zapamiętałem)
Cóż, rowerek mało używany (służył mi do pracy, po zakupy  i na regionalne wycieczki po wertepach) zajmuje mi miejsce a jego podzespoły - część - podlegają już wymianie na nowe a remont nie wchodzi w grę więc postanowiłem pożegnać się na dobre, żal, żal, żal.....

Kategoria Regionalnie, z żoną


Dane wyjazdu:
39.56 km 0.90 km teren
02:13 h 17.85 km/h:
Maks. pr.:33.60 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

"Uwolnić kapsle"

Sobota, 8 lipca 2017 · dodano: 08.07.2017 | Komentarze 2

Żeby się nie zastać, wyskoczyliśmy na krótką przejażdżkę, pomysłu nie było a i chęci na coś konkretnego też, więc do Bolca na spotkanie z kolegą a przy okazji spotkaliśmy i koleżankę ze swoim partnerem i były lody i gofry i pitu, pitu a pomysł na dalszą trasę zabrały ciemne chmury.
Zebraliśmy się do domu w te pędy....


...w Łaziskach dopadła nas krótka, bardzo krótka ulewa i na nasze szczęście, byliśmy tuż przy przystanku autobusowym "Pokutujące Skałki"  co skończyło się na sucho.

Trasa ; do Bolca stałą trasą, po Bolcu w towarzystwie, i powrót obwodnicą na stałą i do domu.



Dane wyjazdu:
25.32 km 0.00 km teren
01:07 h 22.67 km/h:
Maks. pr.:43.90 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:7-NIMANT

Ogłoszenie

Czwartek, 6 lipca 2017 · dodano: 06.07.2017 | Komentarze 2




Polatałem z ogłoszeniem po R. Rozdałem parę plakatów, pogadałem tam i ówdzie i mała rundka przez Tomaszów i Wartę i już, taki rowerowy lajt. Jak miło pojeździć po swoich ścieżkach, jak miło.;)))
Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
70.29 km 3.50 km teren
04:09 h 16.94 km/h:
Maks. pr.:48.70 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 701 kcal
Rower:9-NYSKEY

Zlot

Sobota, 1 lipca 2017 · dodano: 02.07.2017 | Komentarze 4

X Zlot Rowerów Poziomych WILGA 2017

https://goo.gl/photos/89SmW94qMhGn8xgo7


Uczestnicy zlotu na trasie...



....pierwsza atrakcja - mini zoo....


....i poziomki, cacka jak z pod igły....



....niesamowite...


....pierwszy postój pod sklepem...



....przejazd przez miasto Garwolin w eskorcie policji....


......i szutrowy powrót na kwatery...


....i organizator we własnej poziomce.

Brawo Dziasiek, impreza super, brakowało tylko medalu dla organizatora ale po co, skoro "Dziękujemy" to najlepsza nagroda.;))))

Kategoria zlot