Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2019

Dystans całkowity:1136.00 km (w terenie 93.80 km; 8.26%)
Czas w ruchu:62:51
Średnia prędkość:18.07 km/h
Maksymalna prędkość:66.50 km/h
Suma podjazdów:7457 m
Suma kalorii:40122 kcal
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:34.42 km i 1h 54m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
35.77 km 0.00 km teren
01:31 h 23.58 km/h:
Maks. pr.:66.50 km/h
Temperatura:36.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:257 m
Kalorie: 1074 kcal
Rower:7-NIMANT

Asfaltowy żar

Wtorek, 11 czerwca 2019 · dodano: 11.06.2019 | Komentarze 0

Dzień jedenasty;
Z roboty wróciłem jakiś taki z energetyzowany, co mnie dziwiło i to bardzo ale i cieszyło, bo oznaczało rower.
Dudysia nie miała ochoty w upale kulać się po trasie, więc poleciałem Nimant - em bić rekord zjazdu z Jaroszowic do Bolca.

Próba ukulania 70km/h spełzła na manowce i nie była to strata mocy lecz wybicie z rytmu przez audi Q coś tam, najwidoczniej nie tylko ja wpadłem na pomysł szybkiej jazdy w tamtym miejscu.;))))
Rekord mimo to padł o 4km/h więcej niż poprzednio i próbowałem utrzymać prędkość na poziomie 50km/h aż do ronda na Jeleniogórskiej przez co straciłem resztę energii i podjazd do Koziego ronda  miałem podwójnie trudniejszy.;)




Kategoria Czasówka


Dane wyjazdu:
31.87 km 1.00 km teren
01:44 h 18.39 km/h:
Maks. pr.:29.50 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:170 m
Kalorie: 1035 kcal
Rower:9-NYSKEY

Tam i z powrotem

Poniedziałek, 10 czerwca 2019 · dodano: 10.06.2019 | Komentarze 0

Dzień dziesiąty; Przed spaniem, rowerową do "Koziego Ronda" i z powrotem. Gorąco.:)
Kategoria R-A-D-Z, z żoną


Dane wyjazdu:
43.86 km 0.00 km teren
03:25 h 12.84 km/h:
Maks. pr.:33.60 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:466 m
Kalorie: 2240 kcal
Rower:9-NYSKEY

WŚR

Niedziela, 9 czerwca 2019 · dodano: 09.06.2019 | Komentarze 2

Dzień dziewiąty; Wrocławskie Święto Rowerzysty. Pierwsze co pakuję to aparat i wyjeżdżamy wcześnie rano, na zbiórkę w Leśnicy,  zaczynamy o 10,00...


...prowadzi Dominika i zabiera nas na 15-sto kilometrowy dojazd na plac głównej zbiórki...



...rowerzyści dołączają po trasie...



...grupa rośnie i rozciąga się już na kilkaset metrów po ddr-ce....



...chwila odpoczynku i czas na kolejnych dołączających do peletonu...


...wjazd na most i ....



...czekamy na pozostałych zablokowanych na  światłach....



...do placu startu już blisko, Dominika twardą ręką prowadzi grupę już osiemdziesięciu bikerów...


...na plac zjeżdżamy się z różnych stron, gwiaździsty zlot sprowadza setki rowerzystów, próbuję liczyć - jeden, dwa, pięć, sto ,tysiąc, tysiąc osiemset i rachuba mi się poplątała;)))....
Tysiące zapalonych Bikerów
Tysiące zapalonych Bikerów © nahtah
...w samo południe zaczyna się parada, nie wiem ilu jedzie ale jedzie potężny peleton rowerowych zapaleńców...
Most Grunwaldzki
Most Grunwaldzki © nahtah
...wjeżdżamy na most Grunwaldzki...


...robimy pętlę i wracamy na most...
Szklany tunel błyszczał
Szklany tunel błyszczał © nahtah
...docieramy na metę i pierwsze co mi się rzuca w oczy to to coś;)))...


...nie wchodzę na wyspę, chwilę rozmawiamy z Dominiką i ze starszym synem, który przydrałował na nogach pogadać i jedziemy na bulwary, Ostrów Tumski prezentuje się pięknie...


...po bulwarach i kawce przy BikeCafe jedziemy na rynek, ogrom ludzi i jarmark, jemy lody i powrót do Leśnicy...



...pakujemy rowery do aut  i wracamy...Koniec dnia.;)))))













Kategoria parada


Dane wyjazdu:
29.93 km 0.00 km teren
01:25 h 21.13 km/h:
Maks. pr.:62.20 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:227 m
Kalorie: 937 kcal
Rower:7-NIMANT

Rekonesans trasy

Sobota, 8 czerwca 2019 · dodano: 08.06.2019 | Komentarze 2

Dzień ósmy; Rekonesans trasy wspólnie z kumplami.
Jedziemy w pięciu, tempo z początku mocne, pomimo lekkiego, długiego wznoszenia się trasy, od granicy gmin przed Żeliszowem, odbijamy w prawo i szybki zjazd do R, ciśniemy, by wyłapać jak najwięcej wiatru we włosy, biję przy tym swój rekord zjazdu w tym miejscu - niebywałe.
Pod szczyt koło kamionki, wleczemy się już wolnym, zadyszanym tempem dalej, jazdę uspokajamy na tempo 21km/h
i poznajemy uroki trasy rajdu, końcówkę kończymy we czterech (brat odbija w Iwinach do siebie) i z mocnym przytupem wpadamy pod remizę. Ekipa idealnie wycyrklowana, jazda z tych wybornych.;)))




...w nie dalekiej przyszłości, z taką ekipą, można zaliczyć czterdziechę, z pętlą wokoło Bolca.;)
I dzięki wszystkim za stawienie się o tak wczesnej porze - w końcu to łykend.;)))))
Kategoria w grupie


Dane wyjazdu:
27.55 km 2.00 km teren
01:34 h 17.59 km/h:
Maks. pr.:28.50 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:110 m
Kalorie: 898 kcal
Rower:9-NYSKEY

Dotlenić się

Piątek, 7 czerwca 2019 · dodano: 07.06.2019 | Komentarze 0

Dzień siódmy; Krótka przejażdżka w stylu tam i z powrotem, dotlenić się przed spaniem.:)


Dane wyjazdu:
37.53 km 0.00 km teren
01:31 h 24.75 km/h:
Maks. pr.:61.80 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:260 m
Kalorie: 1113 kcal
Rower:7-NIMANT

Na przeciw burzy

Czwartek, 6 czerwca 2019 · dodano: 06.06.2019 | Komentarze 0

Dzień szósty; Energia wypełniała mnie po brzegi, kawka, dodała dodatkowego animuszu ale wyjazd opóźniły rozregulowane tylne przerzutki - nie poprawiaj czegoś przed samym wyjazdem - sobie mówię czasem, ale dziś, skusiłem się na odrobinę podkręcenia i efekt przerósł mój licznik czasowy. Pojechałem z niedociągnięciem a dodatkiem do tego galimatiasu....


....były nadciągające burzowe chmury, lecz nie zrażony groźnym pięknem natury, pomknąłem do Suszek. Przekazałem Danielowi pakiet plakatów i do Bolca podjazdem na głównej, tam spory ruch a przerzutki szwankowały, nawet zjazd nie ukulałem 11-tką, bo nie wchodziła....


...na DDR-ce obwodnicy, ciemność pochmurna dobiła do Koziej Górki i powoli zawijała swoje groźne oblicze od północnej strony wprost na Kruszyn, wjechałem pędem na nowa DDR-kę i docisnąłem korby, aż zatrzeszczały w suporcie kulki łożyska.
Grzałem ile wlezie, by w Warcie, spotkać bikerów z okolic Kłodzka. Zaparkowali kamperem koło rowerowej wiaty i zwiedzali okolice rowerami, chwaląc naszą rowerostradę.;))) Chwilę pogadaliśmy i powrót w pierwszych kroplach deszczu ale było ich zaledwie kilka i do domu wpadłem mokry od potu.:)))



I tak dzień za dniem, licząc, że pokonam wszystkie przeszkody i nie moce wszelkie, by ukulać rowerem, każdy dzień miesiąca tegoż.;)))

Kategoria R-A-D-Z, Regionalnie


Dane wyjazdu:
21.76 km 0.00 km teren
00:52 h 25.11 km/h:
Maks. pr.:38.40 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:115 m
Kalorie: 619 kcal
Rower:7-NIMANT

Pod wieczór

Środa, 5 czerwca 2019 · dodano: 05.06.2019 | Komentarze 0

Dzień piąty; Wyjście na rower graniczył z cudem. Wygramoliłem się z trudem, bo z trudem ale wyszło mi to na dobre. Szybki przelot do granicy gmin, powrót jeszcze szybszy ale w towarzystwie Sławka i nie powiem, jechało się fajnie lecz w pewnym momencie spuchłem deko.;)))


Dane wyjazdu:
4.50 km 3.50 km teren
00:20 h 13.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zamiana

Wtorek, 4 czerwca 2019 · dodano: 04.06.2019 | Komentarze 0

Dzień czwarty; Nawalił rowerek Ojca więc wziąłem go do remontu a jemu na ten czas przekazałem Gianta. Chwilę pojeździłem, poregulowałem co  nie co i przekazałem w ręce wytrawnego bikera. Zaraz po tym spotkaniu przyjechał Daniel po kolejny pakiet plakatów, pogadaliśmy ale na jazdę nie miałem chęci, taki dzień w przy domowym ogródku z rowerem w roli głównej, mimo wszystko.;)))
Kategoria test


Dane wyjazdu:
30.21 km 0.00 km teren
01:08 h 26.66 km/h:
Maks. pr.:42.20 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:115 m
Kalorie: 807 kcal
Rower:7-NIMANT

Pod wieczór

Poniedziałek, 3 czerwca 2019 · dodano: 03.06.2019 | Komentarze 2

Dzień trzeci; Podwieczorny wypad na trasę i jazda po skończonej DDR-ce - czyli wypad w stylu tam i z powrotem. W Bolcu, krótka rozmowa ze znajomymi, w R. z przyjaciółmi a pod blokiem z sąsiadami. Pojeździłem, pogadałem, dniówkę zakończyłem.;)))


...i nawet fotę wyłapałem.;)))
Kategoria Czasówka


Dane wyjazdu:
65.98 km 12.00 km teren
03:58 h 16.63 km/h:
Maks. pr.:43.20 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:461 m
Kalorie: 2412 kcal
Rower:9-NYSKEY

Poobiedni wypad

Niedziela, 2 czerwca 2019 · dodano: 02.06.2019 | Komentarze 4

Dzień drugi; Obiad, kawka i w trasę, Umówieni z Bratem i bratową jedziemy do Kruszyna, dołącza Ojciec i obieramy kierunek Kliczków...


...a na trasie tłok, bikerów dziesiątki...


...w Kraśniku odłącza się bratowa...


...docieramy do Krępnicy i wskakujemy na ppoż 17 - gdzieniegdzie, stoją  drzewa Borów Dolnośląskich, jeszcze :(
..." och! lasy Polskie, ile trzeba was cenić ten tylko się dowie, kto was widział i za swego życia stracił"...


...punkt czerpania wody, cisza spokój i żabi
koncert, tutaj drzewa jeszcze stoją;)))...




...zjeżdżamy na Trakt Żagański i odnajduję drogę do leśnej ostoi starodrzewia - dęby, buki, sosny z pradawnych czasów a pośród nich sadzawka okupowana przez bobry. W tej na zielono zakwitłej wodzie leży ich dzieło...;)))...


...Zamek Kliczków oglądany wiele razy zostawiamy w tyle, jadąc przez ujeżdżalnie koni  wprost do przełomów Kwisy...


...wodna zapora zatrzymała ogromną masę wody a szuwary za cieniem drzew, skrywały gniazda łabędzi. Zostawiliśmy je w spokoju....




...powrót szosą w iście szalonym tempie, późno się zrobiło a miałem jeszcze plakaty do rozdania, zawieszenia.
Jeszcze przed ukończeniem wpisu, podjeżdża Daniel po kilka plakatów do swojego rewiru, chwila rozmowy, kilka kliknięć i spać, jutro ciążki dzień w stylu "nie lubię poniedziałku".;)))