Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 83932.62 kilometrów w tym 5633.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczka

Dystans całkowity:11215.69 km (w terenie 573.51 km; 5.11%)
Czas w ruchu:511:24
Średnia prędkość:21.93 km/h
Maksymalna prędkość:75.00 km/h
Suma podjazdów:7583 m
Suma kalorii:74831 kcal
Liczba aktywności:182
Średnio na aktywność:61.62 km i 2h 48m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
38.72 km 0.00 km teren
01:38 h 23.70 km/h:
Maks. pr.:55.10 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Po obiedzie

Poniedziałek, 30 lipca 2012 · dodano: 30.07.2012 | Komentarze 0

Trasa: Przez Ustronie, Żeliszów, Stare Jaroszowice, Bolesławiec, Kruszyn, Łaziska,
poligon, Łaziska, Warta, Iwiny, Raciborowice.:) Pochmurno ze słonecznymi przebłyskami. Dalekie widoki - przejrzyste powietrze.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
65.86 km 9.32 km teren
03:03 h 21.59 km/h:
Maks. pr.:44.60 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Przed obiadem

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 29.07.2012 | Komentarze 0

Trasa; Ganczary i przez lasy do Okmian gdzie w lesie, odkryłem nową trasę, szutrową, szeroką, ubitą niczym asfalt. Dalej był Wilczy Las, Szczytnica, Kraśnik, Dąbrowa,Krępnica i Bolec. Powrót przez Kruszyn i dalej jak zawsze.:)Ciepło, pochmurno, wietrznie.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
61.07 km 2.10 km teren
02:39 h 23.05 km/h:
Maks. pr.:45.50 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Przed obiadem

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 0

Trasa; z Raciborowic przez Iwiny, Wartę, Łaziska, Kruszyn i koło pałacu francuzów do Kraśnika, przed którym nakręciłem krótki filmik. Kraśnik Dolny przeskoczyłem prosto koło cmentarza i obrzeżem do Górnego, gdzie koło kościoła, w kierunku boiska a tam na Łąkę, w Łące w prawo i przez rondo do Dąbrowej, na rondzie w lewo i na Krępnicę. Krótki postój z "grześkiem" w garści i do Bolesławic. Przez most do Bolca i przez rynek pod kino forum. "Kuken" na czas projekcji PROMETEUSZA i rowerową trasą z kostki do Kruszyna. Łaziska, Warta, Iwiny i Raciborowice. Jazda przyjemniejsza jak nigdy, może to po wczorajszym balowaniu na weselu u brata?;)))
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
52.57 km 5.22 km teren
02:12 h 23.89 km/h:
Maks. pr.:42.40 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Przed obiadem

Niedziela, 15 lipca 2012 · dodano: 15.07.2012 | Komentarze 0

Tradycyjnie - stare ścieżki i szlaki regionu.:)
Na powrocie zahaczyłem o krawędź potężnej chmury i oczywiste stało się, że jazda do domu od Warty, będzie w deszczu. Na szczęście jeszcze lekkim, lało półgodziny później.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
64.67 km 5.92 km teren
02:56 h 22.05 km/h:
Maks. pr.:44.90 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Przed obiadem

Niedziela, 8 lipca 2012 · dodano: 08.07.2012 | Komentarze 0

Ciekawa przejażdżka. Stare szlaki, zamek templariuszy, zbiornik poflotacyjny, zakład obróbki kamienia i wycieczka, której miałem okazję to wszystko, tak przy okazji pokazać.Ciepło i z przyjemnym wiaterkiem.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
42.72 km 0.00 km teren
01:57 h 21.91 km/h:
Maks. pr.:45.60 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

W samo południe

Sobota, 7 lipca 2012 · dodano: 07.07.2012 | Komentarze 0

Szybki skok do sanitarnego w Bolcu a potem lajcikowo - do zakładu żony, do ciotki w Kruszynie i rodziców, ojca spotkałem na rowerze gdy wracał do domu, krótki postój pod lipą w Łaziskach i spokojna jazda pod błękitem nieba. Chmury które na wyjeździe się kumulowały, gdzieś się rozpłynęły i w pełnym słońcu przy przyjemnym, zachodnim wietrze można było tak drałować cały dzień. Marzenia - tak mi brakuje tych całodniowych wojaży po Dolnośląskich miastach.Mogę tylko powzdychać echhhh.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
34.52 km 0.75 km teren
01:29 h 23.27 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Przed obiadem

Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 0

Najpierw do brata w Tomaszowie i przez Kraśnik do Kruszyna. Powrót przez poligon.:)Ciepło i wietrznie, dalekie widoki, oczyszczone powietrze nocnymi ulewami pozwoliło na dalekie widzenie.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
22.39 km 12.30 km teren
01:22 h 16.38 km/h:
Maks. pr.:40.50 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:2-NUGGET

Terenowo

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 0

Spacerowo wokoło stawów osadowych w Warcie.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
43.72 km 2.20 km teren
01:46 h 24.74 km/h:
Maks. pr.:47.40 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Po obiedzie

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 0

Starymi trasami, Ciepło i wietrznie ale bajecznie.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
47.66 km 11.50 km teren
02:07 h 22.52 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Z bólem

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 0

Kolana jeszcze bolały ale dałem radę, spokojnie pobujać się po lasach i polach. Zahaczyłem drogę wiecznych kałuż i pola w pobliżu miedziaka, lasy gliniaka i pola Kuduka. Wiało chłodem zachodu a słońce, rozgrzewało w osłoniętych drzewami miejscach. Na powrotnym, chmury w obfitej ilości, zasłoniły niebo i zaczęły ciemnieć niebezpiecznie, kumulując się w deszczową masę. Mnie to już nie dotyczyło, wróciłem w porze porannej kawki i niedzielny poranek zaliczyłem do najbardziej udanych w tym sezonie.:)
Kategoria wycieczka