Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 80661.23 kilometrów w tym 5488.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
29.70 km 0.00 km teren
01:29 h 20.02 km/h:
Maks. pr.:48.40 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2434 kcal
Rower:9-NYSKEY

Wszystkie światła kosmosu

Sobota, 6 listopada 2021 · dodano: 06.11.2021 | Komentarze 0

Drugi dzwon w tym roku, o ile pierwszy w Jarosławcu był przyjemnym lądowaniem na tyłku to tym razem gleba była bolesna....



...obrałem trasę ciemną, by uchwycić wszystkie światła kosmosu lecz po złapaniu planety Wenus w kadr, wpadłem na genialny pomysł jak dojechać do lepszego miejsca widokowego....


...gładki asfaltowy dywanik, lekki wiaterek pośród szeleszczących liści leśnych drzew i obniżona koncentracja przy tak przyjemnej jeździe, poskutkowały wymuszonym błędem, bo ta szybkość na zjeździe, bo tuż przed zakrętem, bo w lesie, bo wyłączyłem długie światła, bo krótkie były o niebo słabsze, bo rów zbliżał się niebywale szybko i ten hamulec, bo wciśnięty przed wypięciem się z spd - czas trwania setne sekundy, poczułem ból biodra i zimno spodenek namakających płynącą wodą z lasu, pośród opadłych, zbutwiałych liści,  szybko wypinam się z spd-eków.
Urwane lusterko wpinam na miejsce bez zastanowienia, podnoszę telefon z wody, który wyłamał się z uchwytu i chwile łapię oddech robiąc fotę upadku, podnoszę rower i utykając robię parę kroków. Weryfikacja trasy była szybka, powrót jak najkrótszą trasą a zimno z przemoczonego ubrania zaczęło wychładzać ciało ale docieram w miarę szybko. Jutro ocena strat i uszkodzeń....;)))


...a felerne zdarzenie miało miejsce na za 12 kilometrem....:)

Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
22.20 km 0.00 km teren
01:06 h 20.18 km/h:
Maks. pr.:34.17 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1809 kcal

W noc ciemną

Środa, 3 listopada 2021 · dodano: 03.11.2021 | Komentarze 0

Coś dla kurażu na pionie....


...noc ciemna, czarna, nie przenikniona ale ciepła, bez wietrzna...;)))

Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
35.18 km 1.00 km teren
01:39 h 21.32 km/h:
Maks. pr.:41.90 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2831 kcal
Rower:9-NYSKEY

KSIĄŻKI 2

Poniedziałek, 1 listopada 2021 · dodano: 01.11.2021 | Komentarze 0

Popołudniowe rozwożenie reszty książek - pochmurno i rozmowy na trasie choć bikerów niewielu....:)


Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
42.02 km 1.00 km teren
02:00 h 21.01 km/h:
Maks. pr.:46.40 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1574 kcal
Rower:9-NYSKEY

KSIĄŻKI

Niedziela, 31 października 2021 · dodano: 31.10.2021 | Komentarze 2

Wreszcie dotarły książki o wędrówkach rodziny  z przed 150lat temu i dziś koniecznie musiałem je rozwieźć....


...przy okazji Daniel miał czas i razem pojeździli my po okolicy...


...ciepło, bezwietrznie, słonecznie - przyjemnie. Polska Złota Jesień...;)

Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
33.23 km 0.00 km teren
01:31 h 21.91 km/h:
Maks. pr.:45.90 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1252 kcal
Rower:11-NIMUEH

O poranku chłodnym

Sobota, 30 października 2021 · dodano: 30.10.2021 | Komentarze 0

Wychodzę tuż, tuż przed wschodem i jazda, przed siebie....


.... na górce było już całkiem widno....


...góry  purpurą skąpane, cisza wokoło mnie, zero wiatru i mroźny oddech sprawił że chwilę pobyłem w tej magii...


...na wylocie z Warty dopada mnie słoneczna tarcza czyli magii cd.....


...w leśnych dolinach, mgły skrywały stada saren i tylko opadające liście szumiały szeleszcząco...


...górka w St. Jaroszowicach uderzyła słonecznym ciepłem prezentując widoki skąpane we mgle...


...ciepło rodziło pomysł na przedłużenie wypadu ale powstrzymałem się na szaleństwo tyle mi na dziś wystarczyło...;)))

Kategoria fotowypad


Dane wyjazdu:
33.83 km 0.30 km teren
01:39 h 20.50 km/h:
Maks. pr.:37.50 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1270 kcal
Rower:9-NYSKEY

Jowisz i Wenus

Piątek, 29 października 2021 · dodano: 29.10.2021 | Komentarze 0

Niebo czyste gdy zaczynam i czyste gdy kończę...


...wpierw zachodzące słońce umila mi widoki po horyzont...


...czarujące przemijanie dnia....


...po słońcu, już tylko łuna została lecz za nią Wenus podążała, oczywiście górował Jowisz lecz
w kadrze się nie zmieścił.
Miałem trzy obiekty na niebie, bo na północnym firmamencie wschodziła Capella w Woźnicy. Zafascynowany obiektami gnałem rowerową, by na naszej górce, na nowo odkryć piękno gwiaździstych konstelacji i zobaczyć kontem oka Mgławicę Andromedy - sąsiednią galaktykę...;)))


...zaczerpnąłem powietrza głęboko w czeluście swoich płuc i chata...;)))

Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
32.40 km 0.00 km teren
01:43 h 18.87 km/h:
Maks. pr.:45.30 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 986 kcal
Rower:9-NYSKEY

Po pracy w noc ciemną

Środa, 27 października 2021 · dodano: 27.10.2021 | Komentarze 0

Wieczorny wypad na rowerową, miłe spotkanie znajomej i wspólna jazda przez parę kilometrów. Jechało się przyjemnie a późny powrót sprawił, że zapomniałem o wpisie. Suche dane i to z pamięci...;)))
Kategoria R-A-D-Z


Dane wyjazdu:
46.12 km 0.00 km teren
02:10 h 21.28 km/h:
Maks. pr.:43.80 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1739 kcal
Rower:11-NIMUEH

Liście kolorowe

Sobota, 23 października 2021 · dodano: 23.10.2021 | Komentarze 0

Wietrzny późny poranek, jakieś chmury i niespodziewany deszcz przez krótką chwilę....


...mokre szosy i liście kolorowe to niebezpieczna mieszanka ale się jedzie....


...wiatr wiał i przepędzał te chmury, Mogielniki już w słońcu skąpane lecz wiatr nie odpuszczał...


...docieram na swoje podwórko wprost w objęcia kolorów jesieni....;)))


...trasa nie długa lecz czuję dosyt takiej jazdy i na koniec słońce przygrzało ostatnie metry tej jazdy...:)



Dane wyjazdu:
26.33 km 0.00 km teren
01:17 h 20.51 km/h:
Maks. pr.:37.90 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 979 kcal

Wiatr atra te atr

Czwartek, 21 października 2021 · dodano: 21.10.2021 | Komentarze 0

Dla odmiany, dziś pion....


.....choć wiatr rozdawał dziś karty....


....to zacząłem od Mogielników w Raciborowicach Dolnych, by przystanąć na widokowym w Iwinach koło cmentarza...


....słońce dziś pięknie malowało...


...przed całkowitymi ciemnościami, docieram na szczyt wzgórza w Raciborowicach Górnych ale tym razem po czystym, świeżutkim asfaltowym dywaniku - Raciborowicka pętla wyasfaltowana hura, hura, huraaaaaaaaaa......;))))


...wiało dziś niemiłosiernie ale jechało się bosko a na koniec miła niespodzianka - przebudzenie Srebrnego....


.... wreszcie coś drgnęło, dwa razy w tygodniu po pracy daje nadzieję na poprawę zdrowotnego stanu rzeczy....;)))


Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
22.21 km 0.00 km teren
01:12 h 18.51 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 809 kcal
Rower:9-NYSKEY

Kontemplacyjnie

Wtorek, 19 października 2021 · dodano: 19.10.2021 | Komentarze 0

Jazda w noc ciemną, ciepłą, bezwietrzną prawie to czysta przyjemność a kontemplacja, którą często uprawiam właśnie na rowerze, tym razem wypłynęła na bazie czytanej książki o wędrówkach górali czadeckich, moich przodków od strony Mamy, rozpisywanie się nie ma sensu ale dodam, że ostatnie słowo ciągu myśli o życiu mogło być tylko jedno DZIĘKUJĘ.........


I tak kończąc dzisiejszą jazdę dojechałem na widokowy w R. a tam....


...nie ma stołu i ławek pod wiatką, dziw, że wiatka jeszcze stoi i kostka nie zerwana, normalnie dziw....


...a, była jeszcze ławeczka, przyspawana do zabetonowanej rury, bo to nie pierwszy raz gdy amator takich ławek ciął równo z kostką. Zasmuciłem się ale od razu naszła mnie refleksja - starożytni mieli rację, kamień i beton przetrwają wszystkich ludzi i dobrych i tych tępych...:(


...zrobiłem jeszcze 3km, by mi wywiało ten obraz z głowy i pozostała przyjemność z kontemplacji.........??????