Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 81684.74 kilometrów w tym 5502.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

z żoną

Dystans całkowity:15859.03 km (w terenie 2078.90 km; 13.11%)
Czas w ruchu:1000:44
Średnia prędkość:15.81 km/h
Maksymalna prędkość:69.60 km/h
Suma podjazdów:9870 m
Suma kalorii:104746 kcal
Liczba aktywności:416
Średnio na aktywność:38.12 km i 2h 24m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
47.81 km 8.70 km teren
02:55 h 16.39 km/h:
Maks. pr.:47.80 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Spotkanie

Czwartek, 21 kwietnia 2016 · dodano: 21.04.2016 | Komentarze 0

Pokazać Dudysi nowy szuter ze Szczytnicy do Cetusa, tam spotkanie z n1cram i razem do Kraśnika gdzie każdy w swoją stronę.
Powrót przez Tomaszów i Lubków. Ciepło słonecznie z lekkim wiaterkiem - wiosenna przyjemność.:)))



Przejazd przed osiedlem w Szczytnicy....


....przewodnicy szutrów...


....odkrycie skrótu Kraśnik - Krzyżowa....


...zdążyć przed nocą - taki zachód...


....taki wschód, dojazd w chłodzie wieczoru i................ spać.;)))




Dane wyjazdu:
37.10 km 0.00 km teren
02:27 h 15.14 km/h:
Maks. pr.:47.20 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed deszczem

Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 16.04.2016 | Komentarze 0

Korekta zamówienia w sklepie rowerowym wymusiła kierunek wycieczki. Przez Żeliszów i Jaroszowice do Bolca....



....widok na Grodziec...


....zachmurzone góry....


...ciastko pod murami baszty w Bolcu...


....fota pod pomnikiem z 1902 roku...


...Kozia Górka skąpana w deszczowych chmurach, to przed nimi pędziliśmy do domu...


...Dudysię ciężko było dogonić...


...a w Warcie szybki przelot po trasie rowerowej.

Ciepło i słaby wiaterek, do domu w słońcu a przed domem pierwsze krople deszczu.;)))




Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
16.32 km 10.37 km teren
01:34 h 10.42 km/h:
Maks. pr.:47.20 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Błotna przeprawa

Środa, 13 kwietnia 2016 · dodano: 13.04.2016 | Komentarze 0

Krótki spacer po pracy - rowerowy - a gdzie!? Pomysł Dudysi - objazd wałów stawu poflotacyjnego w Warcie. Dojazd szutrem z Iwin i na Dzień Dobry konserwacja płucna z opryskiwacza śmigającego po polu. Krótki postój na widokowym stawu....


...sesja na dziurze, Nyskey w powietrzu, jakoś go tam wtargałem....


....zjazd na płytę betonową i jeszcze nadciągającą chmurkę wyłapałem....


...wśród brzóz i zieleni do kolejnego wjazdu na staw a żabki koncert swój echem niosły w eter....


.....rowerki daleko zaparkowane i ....


....foty w brzozach....


...staw z tej perspektywy pierwszy raz....


....a gdzieś dalej w polu, żółte szaleństwo stanęło nam na drodze....


...Dudysia poszła na dyma a mnie pozostało podziwiać Karkonosze, zamglone i nie nadające się na fotę ale popatrzeć można....


....pierwsza przeprawa, zielone bajorka...


....chwila oddechu na suchym zjeździe do kopalni...


...panorama stawu, wody nawet sporo....


....i złotko moje znowu przez błotko, droga z kopalni do zakładu obróbki piaskowca ale my, na wał i wałem wśród zapachu świeżo zaoranej ziemi i kwiatów czereśni a widoki i cisza koiła nasze dusze. Gdzieś na zachodzie zbierały się już czarne chmury a nad Jelenią widać było, że leje, skróciliśmy więc trasę i nie ryzykując ewentualnych opadów czmychnęliśmy do domu:)))




Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
40.76 km 0.00 km teren
02:18 h 17.72 km/h:
Maks. pr.:41.30 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Wyciągnęła mnie....

Poniedziałek, 11 kwietnia 2016 · dodano: 11.04.2016 | Komentarze 0

Nie planowałem jazdy, szykowałem się do popołudniowego poleniuchowania ale Ona wyciągnęła mnie na rower i tak jakoś, szybko i przyjemnie po regionie i niechudy przejazd się z tego narobił.;)
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
89.60 km 2.00 km teren
06:11 h 14.49 km/h:
Maks. pr.:58.50 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Więc! wycieczka...

Niedziela, 3 kwietnia 2016 · dodano: 03.04.2016 | Komentarze 0

Wreszcie coś się ruszyło, konkretna propozycja i super wypad. Umówieni z kolegą w Ustroniu o 9.00 ruszyliśmy do Pławnej....


....po drodze napawając się urzekającą urodą Karkonoszy...


...obowiązkowa fota przy galerii Milińskiego, kawałek dalej kawka, z ciastkiem i dalej w trasę...




...cel naszej wycieczki, za znakiem skrót szutrowy do rynku, udaliśmy się tą smakowitą aczkolwiek krótką drogą, słuchając hymnu Lubomierza - melodia z filmu "Sami Swoi" - takie fanfary na nasze powitanie;)))



Uliczki Lubomierza, ciasne, rodem z Włoskich miast.;))


Dudysia, Pawlak i Nyskea ze znakiem wiedźm;)


Gdzie by tu na festiwal filmów, nic w pobliżu;))


Kościół muszę odwiedzić, te freski mnie fascynują.:)


Oczywiście drogą na Gryfów i powrót na Gradówek, tam widoki na góry wymiatają.:)


W Kotlisku - miejscowości po drodze, na 15- sto kilometrowym zjeździe do Włodzic z Gradówka - takie cudo, kilka pomników z XIX wieku i ...


...żeby nie zapomnieć, że Polska tu - była, jest i będzie.:)

Trasa; z R, Ustronie, Chmielno, Brunów, Lwówek, Pławna, Milęcice, Lubomierz, Oleszna Podgórska, Gradówek, Kotliska, Rakowice Małe, Wodzice, Suszki, Stare Jaroszowice, Wartówka, Warta, Iwiny, R.









Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
21.61 km 0.00 km teren
01:27 h 14.90 km/h:
Maks. pr.:47.20 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed zachodem

Sobota, 2 kwietnia 2016 · dodano: 02.04.2016 | Komentarze 2

Błękit nieba cały dzień, słońce dawało czadu i ten cały dzień, mogłem tylko obserwować jak mija a mogło być fajne spotkanie na zamku i ciekawa trasa ale jeszcze przed zachodem z Dudysią zrobiliśmy tam i z powrotem czyli gminny przegląd z R. do Tomaszowa i z powrotem.;))
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
16.46 km 2.54 km teren
01:18 h 12.66 km/h:
Maks. pr.:26.20 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:8-NYSKEN

Próba

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 0

Pierwsza całkowita próba pozioma, trudno znaleźć ideał ale taki szukać będę i pomysł już mam.:)


Prezentacja w ogrodzie.:)
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
28.45 km 10.60 km teren
02:03 h 13.88 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:2-NUGGET

W cieniu zamku

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 0

Lampa mocno dokazywała i trudno było usiedzieć w domu, trasa wokoło zamku wydała się najbardziej atrakcyjna i tak, w słońcu jadąc, grzaliśmy się szukając oznak wiosny. Gdzie nie gdzie białe kwiatki, na zieleniących się łąkach w pełni rozkwitały, w błękicie nieba, rozchodził się głos żurawi, kołujących całym stadem w poszukiwaniu dogodnego miejsca na lądowanie. Czuliśmy, wręcz namacalnie, że tuż pod powierzchnią ziemi, życie doczekało się impulsu do startu....


...ale wysoko nad ziemią w koronie drzew, króluje jeszcze szarość minionej zimy....


....Dudysia, przyczajona z aparatem - tam w rowie zalanym wodą na pewno jest jakaś żabka  -  ropucha.:)))


Prostowanie nóg i w trasę do Olszanicy....


...jak miło w pobliżu zamku, tak cicho, tak przyjemnie a między drzewami wyłania się już skrawek dachu w Jurkowskiej wsi...:)))

Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
35.19 km 0.00 km teren
02:05 h 16.89 km/h:
Maks. pr.:43.30 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:8-NYSKEN

Przedwiośnie

Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 19.03.2016 | Komentarze 0

Chłodno ale słonecznie i to zobligowało nas na mały regionalny wypad, było super i mam nadzieje, że już tak dłuuuugich przerw w jeździe nie będzie. Czas rozbujać sezon.;)))
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
16.66 km 2.30 km teren
01:10 h 14.28 km/h:
Maks. pr.:38.80 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Nyskea

Sobota, 5 marca 2016 · dodano: 05.03.2016 | Komentarze 0

Czas wrócić do rowerowania, najpierw testy poziomki Dudysi...


...Dudysia w akcji, biała Nyskea po testach do małych regulacji - jak mówi kodeks poziomych braci, 300km i będzie ok!;)
I rower ułożony i biker wyjeżdżony na dziś jest git!;)

Trasa; przez Jurków na Wał i powrót przez Iwiny.:)
Kategoria z żoną