Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

R-A-D-Z

Dystans całkowity:5231.51 km (w terenie 485.56 km; 9.28%)
Czas w ruchu:267:15
Średnia prędkość:19.58 km/h
Maksymalna prędkość:61.80 km/h
Suma podjazdów:10960 m
Suma kalorii:109634 kcal
Liczba aktywności:146
Średnio na aktywność:35.83 km i 1h 49m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
28.65 km 9.60 km teren
01:41 h 17.02 km/h:
Maks. pr.:48.30 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 280 kcal
Rower:9-NYSKEY

Po pracy

Wtorek, 22 maja 2018 · dodano: 22.05.2018 | Komentarze 1

Rowerową trasą do Bolca na CPN i z powrotem.;)))


Dane wyjazdu:
21.82 km 0.00 km teren
01:07 h 19.54 km/h:
Maks. pr.:46.20 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 222 kcal
Rower:9-NYSKEY

W deszcz

Wtorek, 15 maja 2018 · dodano: 15.05.2018 | Komentarze 2

Po kawce, spokojnie, powoli wypitej, relaksujące lenistwo na kanapie, za oknem chmury deszczowe odchodziły w siną dal zza których, słońce wychyliło promieniste ramię.
Impuls był to mocny, wyskoczyliśmy na szlak, na spotkanie z kumplem. W iwinach zaskoczył nas krótki, acz mocny deszcz. Schronieni w rowerowej przystani w Iwinach...


...oczekiwaliśmy spokojnie na suchy powiew wiatru - który by nas trochę przesuszył;)))...

Po krótkim intensywnym odpoczynku, ruszyliśmy na spotkanie bikera z B. Przywitanie, pitu,pitu i w drogę, do Tomaszowa a tam ciężkie, ołowiane chmury ze wschodu, pchają się dość szybko wprost na nas.
Rozstajemy się i gnamy do Warty tą sama trasą, chmury jakby odchodziły w stronę Bolca i zapowiadało się na suchy przelot rowerową do Iwin.
Niestety, na prostej i długiej, rowerowej autostradzie dopada nas ulewa z końcówki chmury, na szczęście widzimy co się za chwilę będzie działo i zakładamy  przeciw deszczówki, na całej długości trasy z Warty do Iwin, żadnego schronienia, dopiero wspomniana wcześniej przystań. Od pasa w dół przemoknięci a z Iwin do R. sucho.;)))



Dane wyjazdu:
40.15 km 0.00 km teren
01:32 h 26.18 km/h:
Maks. pr.:47.80 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:7-NIMANT

"Tylko na to czekałeś"

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 12.05.2018 | Komentarze 0

Sobotni ranek jest zaje...ale trzeba wcześnie rano wstać, by doświadczyć całą sferę doznań rowerowania ze wschodzącym słońcem. Zmęczenie tygodniem plan ów zaprzepaściło, trudno się mówi i wychodzę dopiero o 9.00. Kurs na rowerowy w Bolcu weryfikują mi mglista aura i dziwaczne chmury, pozostaje mi zrobić kółko do Wilczego Lasu z "koziego ronda"i chata.
Pomimo lekkiego wiaterku i chwilowego zaniku słońca, jazda była superska.;)))



Dane wyjazdu:
40.95 km 11.30 km teren
02:28 h 16.60 km/h:
Maks. pr.:49.70 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 394 kcal
Rower:9-NYSKEY

MOSiR

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 13.05.2018 | Komentarze 3

Poobiedni wyskok do Bolca, załatwić nocleg dla Braci Poziomej, wracających z  mega wyprawy.
Do MOSiR-u docieramy z mega kosmiczną prędkością, spotykamy panią przed recepcją i okazuje się, że to dawna koleżanka Dudysi z pracy. Załatwiamy temat przyjęcia zmęczonych podróżą gości i.....


.....wracamy bobrową ścieżką.....


....zachwycając się wodami Bobru....


...dojeżdżamy do centrum, lody i fota z kumplami z lat młodości....


...powrót rowerową autostradą?....

Wracamy spiesznie, bo jeszcze czeka mnie nocna eskapada do Bolca na przywitanie w "poziomie";)))






Kategoria R-A-D-Z, z żoną


Dane wyjazdu:
39.85 km 0.00 km teren
01:34 h 25.44 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:7-NIMANT

Nocą letnią

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 13.05.2018 | Komentarze 2

Szybka kolacja, przebranie i w drogę na spotkanie z Bracią poziomą. Pędzę jak szalony, światła migają i w kołach i na ramie i z tyłu i przodem pędzą i nad głową, tudzież pojedyncze migają a prowadzi mnie jej wysokość, lśniąca piękność zachodu.;)))

Spotykam kolegów wychodzących z kuchni hotelu, przywitanie, wymiana wrażeń, chwila rozmowy i czas się żegnać, oni na spoczynek przed jutrzejszą daleką trasą po autostradach a ja na rowerową obwodnicę i w noc ciemną, która już chłodem zaczęła trącić.;)))

Rowerowa sobota była szalona, do domu wpadam mocno zmęczony, na wpis nie mam już sił, ciepły prysznic rozkleja mnie sennie, przykładam głowę do poduszki i odlot a na ustach lekki uśmiech - piękny dzień.;)))
Kategoria nocna jazda, R-A-D-Z


Dane wyjazdu:
39.48 km 6.20 km teren
02:15 h 17.55 km/h:
Maks. pr.:45.30 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 390 kcal
Rower:9-NYSKEY

Pełna gotowość

Niedziela, 6 maja 2018 · dodano: 06.05.2018 | Komentarze 0

Po porannej rozgrzewce, popołudniowy przelot po regionie....


...stała trasa i powrót rowerową, w tym miejscu jeszcze szutrową.
Odurzająca woń i widoki mamią a majowe ciepło umila, długi łykend zakończony rowerowym akcentem, po wczorajszym "Spacerze w Koronie Drzew" w Czechach to przyjemny relaks dla nóg.;)))

Trasa; R, Iwiny, Lubków, Tomaszów, Kraśnik, Kruszyn, Bolec - lody i rowerowa droga do Iwin i do R. główna.;)))



Dane wyjazdu:
19.59 km 1.50 km teren
00:54 h 21.76 km/h:
Maks. pr.:47.30 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 213 kcal
Rower:9-NYSKEY

Awaria

Niedziela, 29 kwietnia 2018 · dodano: 29.04.2018 | Komentarze 0

Otumaniony weselnymi poprawinami, wyszedłem przejechać się choć parę kilometrów.
Łydki obolałe po całonocnych tańcach, nieskore do jazdy, wlokły cały ten zmęczony balast powoli, gdy nagle przyhamowałem przednim hamulcem - a tu blokada, pierwsza myśl; linka, zawracam i gnam do domu i po drodze spotykam dobrego kumpla z czasów dawnej pracy i godzina zeszła.
W domu, okazało się, że to nie linka, że nie sprężynka, że nie klocek lecz coś w środku mechanizmu hamulca tarczowego i klops, szczęście, że miałem nowy nie używany i tak zeszło mi do 22 a jutro wyprawa - będzie się działo.;)))


Dane wyjazdu:
34.55 km 6.60 km teren
02:15 h 15.36 km/h:
Maks. pr.:37.40 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 337 kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed burzą

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 08.04.2018 | Komentarze 8

Rano, piękne czyste niebo ale my, dopiero w południe, mogliśmy się zebrać na małe co nieco. Wczorajsza eskapada na granicę wyczerpała nasze pokłady energii. Przelecieliśmy po starych szlakach i na styk wróciliśmy przed pierwszymi, mocnymi kroplami deszczu, by za chwilę usłyszeć pierwsze grzmoty w tym sezonie.
Pijąc kawę rozkoszowaliśmy się szumem ulewy.;)))
Na trasie moc bikerów, w Iwinach, ruszył remont rowerowego mostu a wiosna, zieleni się wokoło.;)))



Dane wyjazdu:
34.50 km 0.00 km teren
01:20 h 25.88 km/h:
Maks. pr.:49.20 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 405 kcal
Rower:9-NYSKEY

Zaczęło się

Wtorek, 3 kwietnia 2018 · dodano: 03.04.2018 | Komentarze 0

Wiosna dziś poszalała, nawet komar mnie upie....ł. Po zmianie przednich amorów na sztywny widelec, dałem czadu, jechało się super. Warto było dziś się zebrać i pobujać.;)))

Trasa; stała przez Kraśnik Kol. i Kruszyn.


...a takiego widoku do aparatu odmówić sobie nie mogłem, bo góry choć ładnie pozowały, to biel szczytów, nie pozwolił wyłapać piękna.;)))

Kategoria stała trasa, R-A-D-Z


Dane wyjazdu:
29.67 km 4.10 km teren
01:19 h 22.53 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 332 kcal
Rower:9-NYSKEY

Wyrwany...

Poniedziałek, 2 kwietnia 2018 · dodano: 02.04.2018 | Komentarze 0

Święta świętami, coś dla ducha coś dla ciała a czas, wyrwany dla rowera.;)))