Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 80800.57 kilometrów w tym 5490.22 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.44 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczka

Dystans całkowity:10918.94 km (w terenie 548.81 km; 5.03%)
Czas w ruchu:496:08
Średnia prędkość:22.01 km/h
Maksymalna prędkość:75.00 km/h
Suma podjazdów:7583 m
Suma kalorii:65909 kcal
Liczba aktywności:177
Średnio na aktywność:61.69 km i 2h 48m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
81.96 km 0.00 km teren
03:11 h 25.75 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Nowogrodziec

Piątek, 26 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 0

Trasa - przez Żeliszów do Gościszowa, Milików, Nowogrodziec i przez Zebrzydową do Osiecznicy -Oazy Borów Dolnośląskich- powrót przez Bolesławiec i Kruszyn.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
104.42 km 0.75 km teren
04:14 h 24.67 km/h:
Maks. pr.:48.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Legnica

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0

Przez krainę wiatraków(Zagrodno) do Legnicy przez Gierałtowiec. Powrót przez Chojnów i w Wilczym lesie skok na Szczytnicę i do Kruszyna. Pogoda super, aczkolwiek od Chojnowa zaczęło wiać i jechałem pod wiatr. Ciężkie chmury, które pojawiły się nad horyzontem przy wyjeździe z Legnicy i szybko zalały całe niebo, równie szybko się gdzieś rozpłynęły i słońce prażyło do samego powrotu.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
57.75 km 0.00 km teren
02:17 h 25.29 km/h:
Maks. pr.:46.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Po urlopowa sobota

Sobota, 6 sierpnia 2011 · dodano: 06.08.2011 | Komentarze 0

Po porannej kawie, próba wpakowania "nubiana" do felci, próba pomyślna. To taki trening przed wyjazdem na zlot.:)

Dzisiejsza trasa - na Iwiny, Wartę, Tomaszów, Krzyżową, Kraśnik, i Dąbrową do Krepnicy. Powrót przez Bolesławiec ale przez osiedla na Staszica, przelot koło ceramiki na Kościuszki, mała woda u szwagra, obwodnicą do Kruszyna na pierogi, Łaziska gdzie podkręciłem tempo, bo burzowe chmury nabrały złowieszczej barwy, Warta, Iwiny, Raciborowice.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
56.25 km 0.00 km teren
02:19 h 24.28 km/h:
Maks. pr.:45.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Urlop - dzień V

Piątek, 5 sierpnia 2011 · dodano: 05.08.2011 | Komentarze 0

Ostatni dzień urlopu, do południa zakupy i bezcelowe łażenie po marketach. Obiad i w trasę. Akurat gdy wytargałem się z piwnicy, zaczęło kropić. I tak w nie pewną pogodę ruszyłem do Bolca i już, już miałem zawracać na Koziej Górce a tu nawiedzony młody biker pcha rower. Potrzebował pompki, bo mu ktoś powietrze spuścił. Po udzieleniu mu nie zbędnej pomocy, zmotywowałem się do dalszej jazdy i pomknąłem do Krępnicy. W drodze powrotnej przed Bolesławcem spotkałem Bikera z Leszna i razem dojechaliśmy do ronda przed Kruszynem. On z powrotem a jA starą trasą do domu i było pięknie, choć od Łazisk znów zaczęło kropić. Na szczęście tylko kropiło.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
116.13 km 0.00 km teren
04:25 h 26.29 km/h:
Maks. pr.:47.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Urlop - dzień IV

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · dodano: 04.08.2011 | Komentarze 0

Niziny - Szprotawa i jego rynek pokryty "kocimi łbami".

Pogoda wymarzona, choć na zachodnim horyzoncie chmury ciemniejące. Nie sprawiały jakiegoś niepokoju w mej duszy, wiedziałem ,że wyż nade mną skutecznie przyblokuje te deszczowe chmury nad niemiecką stroną, przynajmniej do czasu mojego powrotu do domu, co też się tak stało. Deszczyk niewielki dopadł mnie w Tomaszowie.

Do Szprotawy dojechałem z iście kolarską prędkością 28,5km/h, pokręciłem się po rynku gdzie duża kostka, musi dawać się we znaki mieszkańcom. Pod jakimś sklepem zjadłem grzesia popijając tymbarkową i pogadałem z miejscową nauczycielką co z synkiem z zakupów wracała i na chwilkę na ławeczce przysiadła gdzie ja ucztowałem.
Powrót był wolniejszy i zmagał się wiatr goniąc z nad granicy chmury które miały mnie dopaść w końcówce tej wycieczki.

Powrót zrobiłem sobie przez Krzyżową omijając w ten sposób Bolesławiec.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
124.08 km 0.00 km teren
05:54 h 21.03 km/h:
Maks. pr.:57.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Urlop - dzień III

Środa, 3 sierpnia 2011 · dodano: 03.08.2011 | Komentarze 0

Góry - Przez Lwówek i Pławną do Pilchowic, na zaporę i tam, wpadłem na pomysł, by na dole w Pilchowicach, przeprawić się przez most w kierunku Wojciechowa. Sto metrów od mostu, może dwieście zaczął się podjazd, cztery kilometry pchania, aż do Maciejowic na szczycie góry. Górzysty dojazd do Wojciechowa i kierunek Lubomierz miasto moich urodzin. Przemknąłem przez centrum miasta i do Gryfowa, tam odbiłem w prawo na Gościszów i zaczęły się karkołomne zjazdy i podjazdy. Po drodze minąłem Rząsiny i Wolbromów w Gościszowie, obrałem kierunek Nowogrodziec i tam najkrótszą trasą na Bolesławiec, dalej jak po staremu przez Kruszyn Łaziska, poligon itd.:)

Góry mnie zmasakrowały i jeszcze w Raciborowicach, przez trzy kilometry ścigałem się z ciągnikiem, właściwie to od Iwin, aż do zjazdu do mnie na osiedle cisnąłem min. 30km/h

Po drodze miałem przypadek, zlitowałem się nad ślimakiem co przez jezdnię przechodził, chciałem go przenieść by pod koła aut nie wpadł a on skubany, ludzkim głosem się odezwał i z pretensją w głosie krzyknął, że to jego życiowa wyprawa i chciałby przebyć ją o własnych siłach. To go zostawiłem. Traf chciał, że paręnaście minut później wracałem tą samą trasą by dojechać do mostu z zapory i co widzę, trzy centymetry od pobocza, ślimak złapał gumę i wyzionął ducha. Myślę, że nie wziął zapasowej i dlatego mu pikawa stanęła.;)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
105.91 km 0.00 km teren
04:13 h 25.12 km/h:
Maks. pr.:50.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Urlop - dzień II

Wtorek, 2 sierpnia 2011 · dodano: 02.08.2011 | Komentarze 0

Ruszów - czyli tam i z powrotem przez Osiecznicę i Bolesławiec. Pochmurno, ciepło i bezwietrznie, prawie.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
55.44 km 0.00 km teren
02:14 h 24.82 km/h:
Maks. pr.:49.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Urlop-dzień I

Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · dodano: 01.08.2011 | Komentarze 0

Cztery dni bez rowera, brak czasu i pogody ale ten tydzień zapowiada się ponoć rewelacyjnie - pożyjemy, zobaczymy.:)

Trasa - Do Bolca, po farbę akrylową, której nigdzie nie mogłem dostać a potem kierunek Krępnica, Kraśnik i Krzyżowa powrót przez Tomaszów - gdzie wstąpiłem do brata - Warte, Iwiny i już - Raciborowice.:) Urlopu dzień pierwszy.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
51.41 km 0.00 km teren
02:02 h 25.28 km/h:
Maks. pr.:52.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Wreszcie nie pada

Sobota, 23 lipca 2011 · dodano: 23.07.2011 | Komentarze 0

Trasa - Raciborowice, Iwiny, Lubków, Tomaszów, Kraśnik G, Kraśnik D, Dąbrowa, Krępnica, Bolesławiec, Stare Jaroszowice, Żeliszów, Raciborowice.:)
Była co prawda pochmurna aura ale deszczu nie było, wiało trochę mocno ale i ten problem nie był, aż tak dokuczliwy.:)
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
43.17 km 0.00 km teren
01:50 h 23.55 km/h:
Maks. pr.:48.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

W królestwie wiatraków

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 17.07.2011 | Komentarze 1

I ruszyłem dookoła Grodźca (tzn. góry zamkowej, góry wulkanicznej)ale przed wsią, robiąc zdjęcie temu urokliwemu miejscu spojrzałem za siebie i co zobaczyłem - farmę wiatrakową - 16 sztuk białych straszydeł. Zawróciłem z trasy i pomknąłem w kierunku nowoczesnego, zaśmiecania widoków natury.
Trasa - Raciborowice Górne, Sędzimirów, Nowa Wieś Grodziska, Pielgrzymka, Wojcieszyn, Uniejowice, Zagrodno, Grodziec, Olszanica, Garnczary, Iwiny, Raciborowice Dolne i centrum.:)
Kategoria wycieczka