Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 84565.66 kilometrów w tym 5645.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

krótki wypad

Dystans całkowity:6166.97 km (w terenie 418.40 km; 6.78%)
Czas w ruchu:312:15
Średnia prędkość:19.74 km/h
Maksymalna prędkość:60.40 km/h
Suma podjazdów:5838 m
Suma kalorii:92568 kcal
Liczba aktywności:310
Średnio na aktywność:19.89 km i 1h 00m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
25.50 km 4.10 km teren
01:36 h 15.94 km/h:
Maks. pr.:44.60 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 261 kcal
Rower:9-NYSKEY

Żółte pola

Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 4

Późnym popołudniem, krótki wypad  po rzepakowych polach a że chciałem zobaczyć...
...Fudżi, skąpaną w rzepakowym szaleństwie, to znaleźliśmy się na Drodze Gwarków z Ustronia do Chmielna...


...piękną, szutrową drogą z widokiem na góry, dziś mocno przymglone....


...zjazd wyboisty ale....;)))

Trasa; R. Ustronie, Chmielno, Zbylutów, Skorzynice, N,W,G, Sędzimirów, R.



Dane wyjazdu:
19.59 km 1.50 km teren
00:54 h 21.76 km/h:
Maks. pr.:47.30 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 213 kcal
Rower:9-NYSKEY

Awaria

Niedziela, 29 kwietnia 2018 · dodano: 29.04.2018 | Komentarze 0

Otumaniony weselnymi poprawinami, wyszedłem przejechać się choć parę kilometrów.
Łydki obolałe po całonocnych tańcach, nieskore do jazdy, wlokły cały ten zmęczony balast powoli, gdy nagle przyhamowałem przednim hamulcem - a tu blokada, pierwsza myśl; linka, zawracam i gnam do domu i po drodze spotykam dobrego kumpla z czasów dawnej pracy i godzina zeszła.
W domu, okazało się, że to nie linka, że nie sprężynka, że nie klocek lecz coś w środku mechanizmu hamulca tarczowego i klops, szczęście, że miałem nowy nie używany i tak zeszło mi do 22 a jutro wyprawa - będzie się działo.;)))


Dane wyjazdu:
18.38 km 0.00 km teren
01:02 h 17.79 km/h:
Maks. pr.:45.80 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 173 kcal
Rower:9-NYSKEY

Ognisko i kiełbasa

Sobota, 21 kwietnia 2018 · dodano: 21.04.2018 | Komentarze 3

Popołudniowe ognisko z rodzinką.;))))


...skry leciały, ogień trzeszczał, po niebie sierp księżyca sunął a my gadali, żartowali, aż noc zawitała.;)))



Dane wyjazdu:
29.67 km 4.10 km teren
01:19 h 22.53 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 332 kcal
Rower:9-NYSKEY

Wyrwany...

Poniedziałek, 2 kwietnia 2018 · dodano: 02.04.2018 | Komentarze 0

Święta świętami, coś dla ducha coś dla ciała a czas, wyrwany dla rowera.;)))


Dane wyjazdu:
19.29 km 0.00 km teren
00:51 h 22.69 km/h:
Maks. pr.:46.30 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 212 kcal
Rower:9-NYSKEY

Ale odlot!

Czwartek, 8 marca 2018 · dodano: 08.03.2018 | Komentarze 0

Przy błękicie nieba, pod zachodzące słońce, w bezwietrzny czas. Krótko, ale tymbarkowe hasło było trafne. Cisza i klucz żurawi sprawił, że odleciałem na moment.;)))


Dane wyjazdu:
16.98 km 3.00 km teren
01:11 h 14.35 km/h:
Maks. pr.:43.70 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 175 kcal
Rower:9-NYSKEY

Saruman

Niedziela, 25 lutego 2018 · dodano: 25.02.2018 | Komentarze 0

Przedobiedni wypad do lasu.....


...koło kamionki bez foty przejechać nie można...


....zjazd rowerową w kierunku Jurkowa.

Przejazd przez las był przykrością, widziałem tam działalność Sarumana z "Władcy Pierścieni", nie robiłem zdjęć w lesie, bo lasu  jakiego pamiętam nie ma, już nie ma i  za mojego życia, już nie będzie i tak jest w wielu miejscach naszych lasów. Grabież ta jest nie zrozumiała, gdyż znamy historię lasów sąsiednich krajów i krajów europy lecz znajomość tej historii nie jest nauką dla naszych władz......




Dane wyjazdu:
22.99 km 0.00 km teren
01:22 h 16.82 km/h:
Maks. pr.:44.80 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Na zdrowie

Sobota, 17 lutego 2018 · dodano: 17.02.2018 | Komentarze 0

Krótkie co nie co po południu, nie wiele ale zawsze, i ruch na zdrowie.;)))


Dane wyjazdu:
24.36 km 0.00 km teren
01:25 h 17.19 km/h:
Maks. pr.:50.10 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 241 kcal
Rower:9-NYSKEY

Po pracy

Środa, 7 lutego 2018 · dodano: 07.02.2018 | Komentarze 0

Krótkie co nie co po gminnych ścieżkach.:)


Dane wyjazdu:
20.96 km 7.80 km teren
01:30 h 13.97 km/h:
Maks. pr.:32.80 km/h
Temperatura:-0.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 211 kcal
Rower:9-NYSKEY

Po wzgórzach R.

Niedziela, 21 stycznia 2018 · dodano: 21.01.2018 | Komentarze 2

Ziemia zmarznięta, oblodzona w koleinach, ubitych przez ciężkie ciągniki, z tego powodu, blisko była gleba lecz konstrukcja poziomki pozwoliła na szybką reakcję i tak kilka razy......


...wjazd na wzgórze i ze szczytu jednego na drugi a droga wiła się przez pola zryta, zamarznięta, z wystającymi kamieniami...


....kolejny szczyt i ruiny wiatraka....


....a tam mnogość okiennych i wejściowych otworów...


....okazałe solidne mury pod które podchodzą wilki...


....o którym to fakcie dowiedziałem się od jeźdźców na wspaniałych rumakach...


...pomknąłem po krótkiej rozmowie na krzyżówkę na wzniesieniu przed Żeliszowem i w lewo na bukowy las przy którym ruiny wapiennika...


...kawałek dalej szutrem do Żeliszowa (gdzie cztery sarny pomykały równolegle do mojego kierunku jazdy, by przeciąć mi drogę tuz tuż przed kołami) i na wzgórze wyjazdowe do R. Przejazd przez R. i pod ruiny cegielni...




....kawałek dalej na kolejnym wzgórzu pozostałości po cementowni, to stąd, kolejką linową transportowano urobek do zakładów Wizów w Łące koło Bolesławca....


...kilkadziesiąt metrów dalej, widok na dzikie kąpielisko, dawne wyrobisko pokopalniane...


...powrót koło wysypiska gminnego i podjazd na moje "podwórko" skąd widok na czynną cementownie.

Jeszcze za nim  ruszyłem  dalej, usłyszałem ruch w gęstwinie przy drodze, włączyłem aparat i skradając się w tym kierunku próbowałem dokładnie zlokalizować miejsce skąd dochodził dziwny dźwięk, myślałem, że tam dziki się ukrywają lecz doszło mnie ciche fuknięcie - jeż pomyślałem i zrobiłem jeden krok a z pod nogi, dosłownie z gęstwiny suchych krzaków i traw wyskoczył  i umknął pod skarpą  miedzy młodymi drzewkami dziwny zwierz, na pewno nie lis, wilk również to nie był, z mocno podkulonym ogonem na psa nie wyglądał - jenot, szakal zastanawiam się i nie znajduję odpowiedzi.;)))



Dane wyjazdu:
19.05 km 0.00 km teren
00:54 h 21.17 km/h:
Maks. pr.:31.10 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Syriusz

Niedziela, 14 stycznia 2018 · dodano: 14.01.2018 | Komentarze 2

Do piekarni po chleb, chleb był ale bułek nie było a asfalty suche, wiatr słaby, więc na rowerową do Iwin i do Warty po bułki.
Niestety, wiatr chłodny, dawał się we znaki na powrocie ale za to widoki były.
Z początku, gwiazdę zobaczyłem wschodzącą, nie poznałem, zadarłem głowę do góry a tam Orion w całej swej krasie, więc "ta"gwiazda to Syriusz a nad nim  - czerń nieba i moc gwiazd.
Wreszcie pierwsza jazda w tym roku - wróciłem do życia.;)))
Dziś wybrałem Giant - a, przygotowanego na sprzedaż i pojawił się żal, tak się nim przyjemnie jeździ.:)