Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 83964.49 kilometrów w tym 5643.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
37.41 km 1.00 km teren
02:07 h 17.67 km/h:
Maks. pr.:31.90 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1276 kcal
Rower:9-NYSKEY

Prószy śnieg

Piątek, 8 stycznia 2021 · dodano: 08.01.2021 | Komentarze 0

Pobudkę serwuje mi wschód.......


....z każda chwilą coraz piękniejszy....



....chwilę trwał tan zachwyt, aż herbatę przelałem;)))...


...po kawce przebijam się przez śniegi, koleiny zmrożone gwarantowały wywrotkę, ledwo dałem radę....


...a dalej było błotko, co skończyło się na myjni, tak go ubłociłem....






Kategoria R-A-D-Z


Dane wyjazdu:
50.73 km 0.00 km teren
02:18 h 22.06 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1389 kcal
Rower:11-NIMUEH

Bez celu

Sobota, 2 stycznia 2021 · dodano: 02.01.2021 | Komentarze 0

Celu dziś nie było, był za to dystans, taki ustaliłem i taki chciałem przejechać i pomimo niskiej temperatury jechało mi się dobrze, zmarzły mi tylko czubki palców lewej stopy...

.
...trasa była iście
przypadkowa, najpierw było prosto, by za chwilę pojechać w prawo, potem było prosto i znów prosto, by skręcić w prawo a na koniec dołożyć w lewo i wyszło całkiem całkiem z upolowaniem wielkiego ptaka, który blisko mnie przefrunął i na najbliższej gałęzi zaprezentował swe wdzięki...;)))


...w głowie powstał plan przejazdu ale jazda na spontan, wycyrklowała całkowicie coś bardziej ciekawszego.;)))



Dane wyjazdu:
14.29 km 2.10 km teren
00:53 h 16.18 km/h:
Maks. pr.:40.80 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 532 kcal
Rower:9-NYSKEY

Pierwsze koty za płoty

Piątek, 1 stycznia 2021 · dodano: 01.01.2021 | Komentarze 0

Zeszły rok zakończyłem szutrowo i nowy zacząłem na szutrach ale żeby tradycji stało się zadość, zaliczyłem glebę. Błoto zmrożone z wierzchu, swą niestabilnością spowodowało poślizg a nie wypięcie się z pedał rozciągnęło mnie w raz z rowerem na całej szerokości drogi - ucierpiał tylko aparat, wrzuciłem to na karb chrztu pierwszego dnia roku...


....dalsza eskapada tą trasą nasunęła znak zapytania a parę metrów przede mną niespodzianka się kryła....


....droga rowerowa w Górnych Raciborowicach, cudowna niespodzianka...


...skręcili kawałek w prawo co znaczy, że w przyszłości jest możliwe dociągnięcie do szosy na rogatkach G. Raciborowic a to spowodowało by domknięcie rowerowej pętli po całej wsi;)))).....


....ubłocony rower, brudne ciuchy i spocony licznymi podjazdami wracam urzeczony dzisiejszym dniem, było krótko ale wrażeń moc ogromna.;)))

Kategoria Terenowo, fotowypad


Dane wyjazdu:
29.69 km 10.00 km teren
01:43 h 17.29 km/h:
Maks. pr.:34.30 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1341 kcal
Rower:9-NYSKEY

Wał Okm.

Czwartek, 31 grudnia 2020 · dodano: 31.12.2020 | Komentarze 0

Słońce rozgrzało zmrożoną okolicę a bezwietrzna aura i błękit nieba wygoniła mnie na szutry Wału Okmiańskiego...


....dookoła tylko przyroda, lasy, polany, łąki i orne pola oblegane przez stada saren....


....szutrami, przeciskam się pod wieżę obserwacyjną przy leśnym dukcie do Okmian.
Sucho odziwo, puszczający poranny przymrozek nie tworzy błota a cisza i promienie słońca dopełniają komfortu
w leśnych ostępach....


... ale na gołej przestrzeni z Lubkówka do Lubkowa poczułem delikatny wiatr, który w połączeniu z tym rowerowym,
przenikał przez ubranie, dotykając skóry i wywołując niemiły dreszcz chłodu.
Ostatni dzień roku zaliczony, dotrwaliśmy "jakoś" i oby ten jutrzejszy świt nowego, przyniósł nam radość, spokój i co najważniejsze ZDROWIE.
Tego Życzę Każdemu  -  Szczęśliwego Nowego Roku 2021:)))))))))

Kategoria Terenowo


Dane wyjazdu:
36.69 km 0.00 km teren
01:41 h 21.80 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1153 kcal
Rower:11-NIMUEH

Wielki Księżyc

Środa, 30 grudnia 2020 · dodano: 30.12.2020 | Komentarze 0

Poranny spacer po bułki do sklepu, oczarował mi olbrzymi czerwonawy księżyc i to w pełni a jeszcze wczoraj myślałem, że już po pełni, tak mi się zdawało....


...przystanąłem na dłuższa chwilę, by go odprowadzić za horyzont....


...śniadanie, kawka i w trasę, nie ma to jak cudowny widok z rana, motywacja wyszukanie oryginalna.;)))

Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
38.83 km 0.00 km teren
01:50 h 21.18 km/h:
Maks. pr.:44.10 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1103 kcal
Rower:11-NIMUEH

Księżycowe promienie

Wtorek, 29 grudnia 2020 · dodano: 29.12.2020 | Komentarze 3

Trafił mi się wypad nocny, całkowicie w noc pojechałem, zobaczyć rynek w Bolcu chciałem....


...i co chciałem, zobaczyłem, jak zawsze od lat  - pięknie, tylko śniegu brak.....


...tego roku, przewróconą filiżankę zastąpił anioł i to z aureolą...;)))

Czyste niebo, księżyc dwa dni po pełni, bezwietrznie i ciemno. Do Bolca prowadziły mnie szerokie skrzydła Łabędzia a jej Deneb, oświetlał mi ścieżkę, na powrocie drogę wskazywał pas Oriona a wschodzący Syriusz promieniał, mrugając ironicznie i tak mi się zdawało, że to przez Małego Psa, który od epok pradawnych, goni tego Dużego....;)))




Kategoria tam i z powrotem


Dane wyjazdu:
51.06 km 0.00 km teren
02:23 h 21.42 km/h:
Maks. pr.:51.80 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1432 kcal
Rower:11-NIMUEH

Polna ławeczka

Poniedziałek, 28 grudnia 2020 · dodano: 28.12.2020 | Komentarze 0

Dziś, moc mnie rozpierała więc poszalałem, choć ciepło nie było....


....foty jakieś były ale światła niewiele i nie powychodziły, nawet te z rana gdy purpurowy wschód zachwycał;)....


....i tylko mapka pozostała.:)

Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
29.68 km 4.40 km teren
01:50 h 16.19 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 959 kcal
Rower:9-NYSKEY

Trzy niedziele w koronie

Niedziela, 27 grudnia 2020 · dodano: 27.12.2020 | Komentarze 3

Słabym jeszcze - ukiszony kwarantanną, zmaltretowany covidową zarazą, wychodzę przewietrzyć płuca i dotlenić się na maksa. Jadę powoli, delektuję się ruchem, którego przez ponad dwa tygodnie byłem pozbawiony.
Nie przemęczając się, podziwiam otoczenie tak wiele razy widziane i nie zauważam zmian, cuda natury; zimowa zieleń, zmrożona ziemia, błękit nieba, biel nielicznych chmur i słońce żółtawo jaskrawe, wszystko było na swoim miejscu ale tak jakby piękniejsze - odetchnąłem, świat się jeszcze nie skończył.;))))



Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
76.28 km 0.00 km teren
03:10 h 24.09 km/h:
Maks. pr.:51.80 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1904 kcal
Rower:11-NIMUEH

Wmordewind

Niedziela, 6 grudnia 2020 · dodano: 06.12.2020 | Komentarze 0

O szóstej rano koty zadziałały jak budzik i tak miało być, o siódmej planowałem wypad na setkę ale budzę się w nie najlepszej kondycji i bez pigułki ani rusz......


....z rezygnacji z wypadu powstrzymuje mnie widok z okna, a więc zmiana planów i tel. do kumpli...


....krążę chwilę po okolicy dając sobie czas przed spotkaniem i w Żeliszowie zachwycam się samotnym drzewem, by za chwilę odebrać tel.
Ruszam z Darkiem na Gromadkę, tempo mamy duże, pomimo silnego wiatru, w Chościszowicach na krótko dołącza Daniel i w Kruszynie rozstajemy się, mnie pozostaje samotna walka z bardzo mocnym wiatrem - dał mi w kość - ale zanim ruszę, spotykam kumpla z Bolca...


...dwa kolory poziomek przez chwilę rządzą na rowerowej, wymieniamy kilka zdań i w drogę. Na dwa km przed końcem trasy, łapią mnie skurcze i musiałem rozchodzić zanim ruszyłem dalej oj! Wiało dziś nie licho....;)))


Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
29.86 km 0.00 km teren
01:40 h 17.92 km/h:
Maks. pr.:36.50 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1049 kcal
Rower:9-NYSKEY

Chwila oddechu

Poniedziałek, 30 listopada 2020 · dodano: 30.11.2020 | Komentarze 0

Zimno wygoniło nas z roboty i co robić gdy do obiadu dwie bite godziny - no wiadomo, gonić powietrze na rowerowej....;))))


...a endorfiny goniły mnie.;)))


Kategoria tam i z powrotem