Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 83964.49 kilometrów w tym 5643.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
23.31 km 1.00 km teren
01:24 h 16.65 km/h:
Maks. pr.:29.20 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 808 kcal
Rower:9-NYSKEY

Łąka

Niedziela, 7 czerwca 2020 · dodano: 07.06.2020 | Komentarze 0

Poobiedni wypad z rodzinką...powrót w deszczu i szybka fota łączki na powrocie...



...zamek w chmurach tonął, deszcz zelżał lecz nadal siąpił delikatnie, wiatru nic a nic i tylko błoto - na skrócie powrotnym - bryzgało z pod kół.;)



Dane wyjazdu:
89.17 km 4.10 km teren
04:30 h 19.82 km/h:
Maks. pr.:64.60 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2731 kcal
Rower:7-NIMANT

Kopczyna

Sobota, 6 czerwca 2020 · dodano: 06.06.2020 | Komentarze 0

Wycieczka do Prusic, okukać kolejny wulkan ale wpierw przez Jurków na czarny szlak i pod kościół na półpiętrze zamkowej góry w Grodźcu....


...kraina WY-WU prezentowała się okazale, choć Karki w chmurach...


...przelatuję trasę do Złotoryi doliną Skory i okrężną drogą przez N.W. Złotoryjską i wpadam przez ul.Jaworzyńską na rynek.
Małe kółeczko po rynku i zjazd do ul. Krzywoustego, spalam resztki paliwa na półkilometrowym mega podjeździe i za krzyżówką w lewo, robię małe szamanko - z widokiem!
Zjazd do skansenu nie chudy a wiatr potargał włosy, jedna fota dla "monocyklistów" i do Prusic.;)))
Tam zaczęło kropić, chmury jakoweś zebrały się nad moją głową i drogi na wulkan Kopczyna odechciało mi się szukać, tym bardziej, że to 10min. szutrowej zadyszki. Obok wulkanu Krzyżowa (wulkan w Sichowie) przejeżdżam obojętnie, widmo deszczu wybija mi z głowy wędrowanie po górkach...


....obieram kierunek Krotoszyce i po zmęczeniu dwóch odcinków końskich łbów w Sichówku i Krajowie, dojeżdżam pod pałac - platan klonolistny od 350lat zdobiący pałacowy park, robi największe wrażenie i stąd fota...

...dalej fot nie robię, zachwycam się drogą widoków z Ernestynowa do Uniejowic, P.K. Chełmy  a właściwie cała Kraina WY-WU, ciągnąca się wzdłuż drogi, jest tak urzekająca i tak nie uchwytna, że nie próbowałem łamać sobie głowy jak ją uchwycić - podziwiałem jadąc i o dziwo, żadnego wiatru, nic, nawet tego rowerowego a wiatraki stały zaczarowane..;)))

Powrót pod zamek był starzałem w dziesiątkę, wbiłem się na powrót w czarny szlak i zaczęło lać ale, że drzewostan wiekowy i mocno liściem zarośnięty, to nic nie poczułem i nim z lasu  w Jurkowie wyjechałem, deszcz zelżał i nie zmokłem.;)








Kategoria Kraina Wy..Wu...


Dane wyjazdu:
66.02 km 6.23 km teren
03:21 h 19.71 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2140 kcal
Rower:7-NIMANT

Biskupin

Środa, 3 czerwca 2020 · dodano: 03.06.2020 | Komentarze 0

Poranny wypad z Ojcem do Biskupina....


...drogą przez Osłą (jak wyżej) do Starego Łomu a po krótkim poszukiwaniu dojazdu i znalezieniu szutrowej drogi w drodze...


... dojechaliśmy przez pola, do wioski wsi we wsi, odludnej, pośród pól, pośród lasu, z jednym asfaltowym dojazdem od strony Rokitek - BISKUPIN- zrobiliśmy tam krótki przystanek, nasłuchując koncertu świerszczy, bo tam świerszcz świerszczył w świerszczu. Nawdychaliśmy się wiejskiej aury i ruszyliśmy szutrowym podjazdem gdzie na szczycie, widoki krainy WY-WU....


...zjechaliśmy do Witkowa, okukaliśmy kilka pałacyków i przez Jadwisin do Radziechowa, krótki postój, by pozachwycać się P.K. Chełmy  i zjazd do Olszanicy.
Rozjazd w Iwinach i rowerową do domu.:)



Dane wyjazdu:
29.86 km 0.00 km teren
01:16 h 23.57 km/h:
Maks. pr.:50.30 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 767 kcal
Rower:7-NIMANT

A co tam chmury

Wtorek, 2 czerwca 2020 · dodano: 02.06.2020 | Komentarze 2

Mus się przejechać a chmury na zachodzie? - a co tam chmury, jak trza się wyprostować.;)))


...ale chmury zaczęły czernieć to ja przyśpieszać...


...z lewej zobaczyłem białe smugi deszczowej ściany, żarty się skończyły, dociskam pedały i jazda...


...a przede mną błysk piorunów, byle zdążyć do krzyżówki i wyskok na główną a tam pierwsze krople deszczu, do R wpadam w ulewie......


Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
85.04 km 4.25 km teren
04:11 h 20.33 km/h:
Maks. pr.:52.50 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2970 kcal
Rower:7-NIMANT

Wreszcie

Sobota, 30 maja 2020 · dodano: 30.05.2020 | Komentarze 0

Sobotni wypad z Ojcem na Fudżi i Świątek. Dziś fot nie będzie, karma nie ta.;)))


Dane wyjazdu:
13.50 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Próba dwa

Czwartek, 21 maja 2020 · dodano: 30.05.2020 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
11.00 km 11.00 km teren
h 0:00 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Okole

Sobota, 16 maja 2020 · dodano: 17.05.2020 | Komentarze 2

Kraina "WY-WU" przyciąga mnie jak magnez, którego ostatnio mi brakuje ale do rzeczy, po porannych perypetiach z wyjazdem - leniwy, powolny, dość pochmurny poranek - zbieramy się na wypad do, z góry zaplanowanego celu. Zabieramy po drodze Wiolę i punkt 11,00 jesteśmy na parkingu pod wulkaniczną górą. Parking zawalony autami, turysta goni turystę ale większość to miłośnicy single-tracków, wycacane, górskie jednoślady gotowe do jazdy z niecierpliwością czekały na swych jeźdźców, ustalających kierunek i taktykę zdobycia góry - 714 m n.p.m..;))).......

OKOLE 


....a my, pniemy się mozolnie krok za krokiem, wytyczonym szlakiem - zgubić się nie można, za to oczarowani widokami i walorami przyrodniczymi, można się zapomnieć.
Docieramy na szczyt, trzy punkty skalnych wypiętrzeń - zieleńców poduszkowych, praoceanicznych skał metamorficznych robią wrażenie - to najstarsze pozostałości wulkanicznej krainy, mają ze 250mln lat.....


....ale skały skałami a widoki, a pejzaże, błękit, zieleń, szum starych jodeł, sosen, buków itd, itp, porywa nas w euforie doznań....


...spędzamy tam chwilę i schodzimy drugą stroną, szlakiem przy najbardziej spektakularnym wypiętrzeniu, jeszcze fota na odchodne i w drogę....

                                                            DOBKÓW

....najpierw zajeżdżamy do miejscowości Dobków - Sudecka Zagroda Edukacyjna - miejscowość 18 kapliczek i wielu innych atrakcji lecz czas na eksploracje przeznaczamy tylko dla Zagrody - doświadczamy namacalnie, wulkanicznego świata krainy po której się poruszamy a po obejrzeniu krótkich emocjonujących filmów  o wulkanicznej dramaturgii, trafiamy na trzęsienie ziemi 4,4 w skali Richtera, nie samowite wrażenie. Nabywamy magnesik oraz moc folderów i przewodników na przyszłą imprezę dla promocji regionu i ruszamy....


                                                   OWCZAREK

....kierunek Myślibórz a po drodze, przystanek pod dwoma wulkanami, pierwszy Owczarek - 448 m n.p.m.....


...skryty w  leśnym gąszczu, 50 m od szosy czeka na odkrywców , jego szczyt to ostre jak przecinaki, sterczące ostrzem do góry bazanity....
 

                                                   CZARTOWSKIE SKAŁY

...a po drugiej stronie, wymowny znak nie skąpi turystom atrakcji i prowadzi pod "Małą Ostrzycę" dawna nazwa dzisiejszej Czartowskiej Skały - 463 m n.p.m....


....wulkaniczne skały, odsłonięte przez dawne kopalniane potrzeby regionu, formują pionowe słupy tefrytu.
Pejzaże jakie góra nam oferuje powalają, widać nawet "Górę Czarownic" na wschodzie koło Dzierżoniowa.
Schodzimy wzdłuż pola rzepaku do parkingu gdzie podjeżdżają kolejni fascynaci tego wulkanu....

                                       WĄWÓZ MYŚLIBORSKI

.... odjeżdżamy do Myśliborza eksplorować mikroklimat wąwozu, powulkaniczne skały ciągną się na całej długości...



....schodzimy ze szlaku skrótem przez zakazany las....

                                                  RATAJ

...szukamy łąki widokowej na Jawor za którym, na horyzoncie, majaczy farma wiatrowa na Psim Polu.
Za ostatnim wiatrakiem z prawej, ledwo widoczny budynek ściągam lornetą - to Klasztor Cystersów w Lubiążu a przed nami wulkan Rataj.
Schodzimy na parking i rezygnujemy ze zdobycia Organów Myśliborskich, zostawiamy na przyszła eskapadę...


...kupujemy pierogi na wynos w restauracji Kaskada i konsumujemy w Myślinowie przy boisku a potem kierunek Stanisławów i  przez Pomocne ale wpierw obok lotniczego  pogotowia ratunkowego Baryt, zajeżdżam na szczyt drogi do Kondratowa, takie tam widoki nas ściągnęły.
Jeszcze popodziwialiśmy widoki z Rosochy i kierunek dom. Żal tylko, że to nie rowerowa eskapada ale cóż zrobić, kolejny tydzień chorobowego i tylko spacerowy wypad na kije, pozostał do wyboru.:)
Na koniec konkluzja, 30 lat temu z hakiem, ponoć, skończyła się w naszym pięknym kraju cenzura a dziś widzę powrót zła, które za wszelka cenę, niszczy nasz POLSKI RAJ.
O co chodzi??????????






Dane wyjazdu:
20.00 km 2.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Próba

Piątek, 15 maja 2020 · dodano: 30.05.2020 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
28.50 km 2.30 km teren
01:12 h 23.75 km/h:
Maks. pr.:48.10 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 986 kcal
Rower:9-NYSKEY

Rowerowa

Niedziela, 10 maja 2020 · dodano: 10.05.2020 | Komentarze 2

Krótki wypad na rowerową, przed zapowiadaną burzą.:)
Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
4.00 km 4.00 km teren
h 0:00 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Górzec

Niedziela, 10 maja 2020 · dodano: 10.05.2020 | Komentarze 4

Drugi dzień po wulkanach, dziś Krzyżowa Droga w Kalwarii po Cysterskiej w Męcince.....


...droga prowadząca na szczyt wulkanu Górzec....


....czysty dziewiczy szlak, natura wypełnia tutaj wszystko soczyście...


...pniemy się mozolnie, mijając stację za stacją - odradzam jakikolwiek rower na tym szlaku...

...
...tuż pod szczytem dogania nas grupa turystów na kijach....


...na szczycie nie jesteśmy sami, grupa która weszła przed nami rozsiadła się po wszystkim na czym mogła i ledwie uchwyciłem czarne skały...


...i kapliczkę, przy której ławek do mszy przygotowanych całkiem sporo...


...schodzimy na parking i wyłapuję wulkan Winna Góra - nie dostępna, czynna kopalnia między Męcinką a Piotrowicami....



....nad Męcinką, za szosą góruje Kopista, z której rozlana pod dnem praoceanu lawa, zastygła na całej długości dzisiejszej wsi Męcinka dostęp broni czynna kopalnia z której najwyższej jakości kruszywo posłużyło za budulec autostrady A4 i A2...


...zaś przy DW 363 pomiędzy Chroślicami a Męcinką sterczy wśród pól Winnik, kolejny wulkan choć niepozorny, po lewej w tle,
widać Górzec, wystający ponad linie drzew...