Pogoda prawie letnia, czasu sporo i przed południem okukać rowerową a tam się dzieje.....
...pierwszy dywanik położony, 300m czystej przyjemności w bajecznej scenerii.:)....
....trasa do Bolca na obwodnicę gdzie położyli sto metrów kostki na rowerowej. "Kozie rondo" i powrót główną do Warty, dalej R-A-D-Z.....:)
Komentarze (6)
CBA! Miałem usunąć wszystkie komentarze ale CIA mądrze napisał, dlatego zostawię. Co do Twoich wywodów w komentarzach, to daruj sobie obrażanie mnie i moją żonę, bo piszesz bez sensu i pretensjonalnie. Nie odpisuj, bo usunę, temat skończony.
Cała dzisiejsza polityka i prawo to jedno wielkie krętactwo. To tylko umowa pomiędzy stronami, że będziemy robić tak a nie inaczej. Wystarczy tylko przekonać większość i jest git. Ale czy dane rozwiązanie będzie dobre dla wszystkich? - zawsze znajdzie się strona poszkodowana.Co tu mają tory niemca do ścieżki rowerowej? Tory niemca były przed 45 tak jak i cała masa polskich zniszczonych nieruchomości, gruntów, infrastruktury, wykradzionych przez niemców i nie tylko, dóbr materialnych i kulturowych. Kto dziś na świecie przejmuje się tym jakie Polska poniosła straty w latach 39-45? ale zawsze znajdzie się menda, która znajdzie jakieś tory, które były niemieckie, czy żydowskie przed 45 i trzeba zapewne spytać niemców czy żydów czy można tam budować ścieżkę rowerową. Dlatego tak mamy w tym kraju jak teraz.Chłopie CBA masz jakieś dowody, że ktoś robi przekręty na ścieżce rowerowej idź do prokuratury a nie wylewasz żale na forum rowerowym.
Nah waśnie, dajesz przyzwolenie na krętactwa. Po Twojej wypowiedzi widze że lubisz kroić, kombinować, itp. Dobre ziółko jestrś ;-). A co byś powiedział, jak ktoś przytuliłby Twoją Skode, babsko, rowerek. Też powiedziałbyś że to Twoja prywatna sprawa. Czy byłoby hallo hallo do smerfów ? Jeździć bezstresowo. Fakt, zgodze się z tym. Fajna sprawa. Ale do tego długa droga :-(
Czemu mamy szukać dziury w całym? Stało nie używane, to wykorzystało w dobrym celu a co kto przytula, to jego prywatna sprawa. Jaram się, bo będzie gdzie jeździć bezstresowo gdy pomysłu na ciekawą wyprawę brak.:)
Rowerem w poziomie to moja pasja, składam "poziomki" i pasjonuję jazdą po okolicznych trasach lub dalej, zwiedziłem Dolny Śląsk pierwszą z nich.
To mało znany i doceniany rower jak również jego wygoda. Tam gdzie się pojawiam wzbudzam sensację ale dzięki temu, świat się uśmiecha. Uwielbiam przyrodę, lasy, jeziora, widoki po horyzont a przede wszystkim jazdę poziomką gdziekolwiek. :)
nahtah
