nahtah

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 80626.95 kilometrów w tym 5488.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

7-NIMANT 22800 km

Kross Level R3 142 km

Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

nocna jazda

Dystans całkowity:	4539.31 km (w terenie 52.15 km; 1.15%)
Czas w ruchu:	197:19
Średnia prędkość:	22.85 km/h
Maksymalna prędkość:	439.00 km/h
Suma podjazdów:	4948 m
Suma kalorii:	55306 kcal
Liczba aktywności:	148
Średnio na aktywność:	30.67 km i 1h 21m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

50.44 km 0.00 km teren

01:59 h 25.43 km/h:

Maks. pr.:45.60 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

wieczornie

Czwartek, 9 września 2010 · dodano: 09.09.2010 | Komentarze 1

Iwiny, Lubków, Wilczy Las, Szczytnica, Tomaszów, Kraśnik, Bolesławiec, Kruszyn, Łaziska, Warta, Iwiny, Raciborowice.:)
W Łaziskach troje pieszych szukało w pełnych ciemnościach tragedii, mało brakowało, bym się na nich nadział .:(

Ubrani na czarno w czarną noc bez żadnego odblasku, szli truchtem bezszelestnym ku przeznaczeniu. Na szerokim trakcie w szczerym polu, musnął ich cień pozioma, o włos przemknął i poczuli powiew cichej tragedii............

Kategoria nocna jazda

Dane wyjazdu:

32.86 km 0.00 km teren

01:16 h 25.94 km/h:

Maks. pr.:47.40 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

wieczorny wypad

Sobota, 4 września 2010 · dodano: 04.09.2010 | Komentarze 0

W pogoni za słońcem w purpurze, za malowniczym nieboskłonem chmurami pokrytym, za marzeniem, za nadzieją, za rajem co chwilą, zda się być w czas patrzenia i wiecznością na mecie ale czy aby raj był pożądany dla walorów wieczności? czy tylko dlatego, że jest chwilą ulotną, darem, nadzieją dla jutra? Jutro pojadę zobaczyć inne piękne widoki i będę je do pospołu z innymi, wspominał w dniach szarości.:)

Do Bolca na Kruszyn i przez Łaziska powrót, już w ciemnościach.:)

Kategoria nocna jazda

Dane wyjazdu:

30.74 km 0.00 km teren

01:13 h 25.26 km/h:

Maks. pr.:39.20 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

nocą ciemną

Piątek, 20 sierpnia 2010 · dodano: 20.08.2010 | Komentarze 0

Zachód ledwie purpurą jarzył, bezwietrzna noc, ja i poziomka. Nocne skrzaty grały muzykę wschodzących gwiazd. Wzdłuż drogi, miesiąc migotał a nad lasem Wenus skrzyła mocnym blaskiem, Ciszę zakłócał wiatr pędu i cienie drzew, niczym straż, tajemnych spraw natury.
Powrót był już tylko gwiaździsty, wschodzący Jowisz przyćmiewał inne gwiazdy, koncert świerszczy przybrał na sile i tylko wzmożony ruch aut zakłócał czystość odbioru tych fal. Ciemność otulała wszystko dookoła a moje dwie lampy rozświetlały powrotną drogę szukając przeszkód ewentualnych.:)

Kategoria nocna jazda

Dane wyjazdu:

52.75 km 0.00 km teren

02:04 h 25.52 km/h:

Maks. pr.:50.30 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Po miód

Czwartek, 5 sierpnia 2010 · dodano: 05.08.2010 | Komentarze 0

Do Kraśnika po miodzio "lipne";) i do Bolca do Wioli, zreperować radio. Powrót przez Kruszyn, Kozią Górkę i na Łaziska........:)

Kategoria nocna jazda

Dane wyjazdu:

35.53 km 0.00 km teren

01:19 h 26.99 km/h:

Maks. pr.:42.10 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

wieczorne bujanie

Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 · dodano: 02.08.2010 | Komentarze 0

Nocą! bez dobrej przedniej lampy!? strach ,że hej. Szczęście, że znam, trasę lokalną i wiem gdzie jakie dziury. Gorzej jak nowe powstaną.;)

Kategoria nocna jazda

Dane wyjazdu:

9.46 km 0.00 km teren

00:26 h 21.83 km/h:

Maks. pr.:38.60 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

znów w siodle

Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 22.05.2010 | Komentarze 0

Kolana i pogoda, solidnie przytrzymały mnie w domu. Trochę przegiąłem próbując bić rekordy prędkości, ostatnio założyłem olbrzymią zębatkę od kolarzówy na przód i z przerażeniem stwierdziłem, że moc jaką osiągnąłem nie jest mi potrzebna a tylko pogorszyłbym problem kolanowy. Gdzieś po trasie zapomniałem, że od rowerków swoich nie oczekuję szybkości tylko wygody. Czas do tego powrócić, by móc dalej się bujać i łapać wiatr we włosy.:)

Kategoria nocna jazda

Dane wyjazdu:

32.84 km 0.00 km teren

01:25 h 23.18 km/h:

Maks. pr.:46.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN