Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

R-A-D-Z

Dystans całkowity:5231.51 km (w terenie 485.56 km; 9.28%)
Czas w ruchu:267:15
Średnia prędkość:19.58 km/h
Maksymalna prędkość:61.80 km/h
Suma podjazdów:10960 m
Suma kalorii:109634 kcal
Liczba aktywności:146
Średnio na aktywność:35.83 km i 1h 49m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
19.05 km 0.00 km teren
00:54 h 21.17 km/h:
Maks. pr.:31.10 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Syriusz

Niedziela, 14 stycznia 2018 · dodano: 14.01.2018 | Komentarze 2

Do piekarni po chleb, chleb był ale bułek nie było a asfalty suche, wiatr słaby, więc na rowerową do Iwin i do Warty po bułki.
Niestety, wiatr chłodny, dawał się we znaki na powrocie ale za to widoki były.
Z początku, gwiazdę zobaczyłem wschodzącą, nie poznałem, zadarłem głowę do góry a tam Orion w całej swej krasie, więc "ta"gwiazda to Syriusz a nad nim  - czerń nieba i moc gwiazd.
Wreszcie pierwsza jazda w tym roku - wróciłem do życia.;)))
Dziś wybrałem Giant - a, przygotowanego na sprzedaż i pojawił się żal, tak się nim przyjemnie jeździ.:)


Dane wyjazdu:
46.47 km 0.90 km teren
02:49 h 16.50 km/h:
Maks. pr.:33.50 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:10-NYSKEA

Kolory wschodu

Sobota, 30 grudnia 2017 · dodano: 30.12.2017 | Komentarze 2

Kto wcześnie wstaje temu...



...słońce świeci....


....pijemy kawkę i ruszamy w nasz region, przed nami pejzaże, w górach potęga chmur...


...wrzucam zoom i wyłapuję urywającą się chmurkę...


....jeszcze chwila ze słońcem, bo z zachodu ciągną chmury deszczowe, wieczorem będzie deszcz...

....jedziemy do Warty i na Tomaszów, Kraśnik Górny, Dolny i do Łąki, przed Bolcem w lewo na Chościeszowice, obwodnica w Bolcu i tam spotykamy TomSawyer-a, razem jedziemy do R. My do domu a Tomek na okrążenie Grodźca.
Pogoda dopisała a chłód obwiał mi gardło ale we znaki bardziej dała mi się wczorajsza wyprawa, do jutra muszę się wykurować.


Dane wyjazdu:
34.32 km 0.00 km teren
02:01 h 17.02 km/h:
Maks. pr.:39.50 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:10-NYSKEA

Zwiadowcy

Wtorek, 26 grudnia 2017 · dodano: 26.12.2017 | Komentarze 2

Ranek przywitał mnie fajerwerkami....


a to zapowiadało piękną aurę, więc nie śpieszyłem się z wyjściem, poczekałem na Dudysię i po porannej kawce, razem ruszyliśmy na słoneczny szlak....


....trasa na Lubków  - skąd ten widok -  i Wilczy Las w pełnym słońcu przy mocno oszronionych łąkach...


...na polach Szczytnicy, wyłapałem zwiadowców Pani Wiosny, cyknąłem fotę a na odjezdnym, te dumne acz płochliwe ptaki pożegnały nas swym donośnym krzykiem...


...powrót przez Wartę, widoki z trasy rowerowej piękne....


...jedziesz i podziwiasz  w ciszy, w spokoju, w zadumie....


...słońce grzało a trasy tej, ciągle mi mało.;)))






Dane wyjazdu:
33.30 km 0.00 km teren
01:42 h 19.59 km/h:
Maks. pr.:45.80 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:10-NYSKEA

Magiczna filiżanka

Niedziela, 24 grudnia 2017 · dodano: 24.12.2017 | Komentarze 2

O 5.00 już nie spałem, ćwiczenia, śniadanie i co, za oknem "huragan" ale termometr pokazuje 9'. Nie ma siły na siedzenie w domu kiedy spać się nie chce.
Dopadam rowerek i w trasę - pizga nie miłosiernie, jadę 14km/h, wiatr daje centralnie w twarz.
W Iwinach dopada mnie nocna bestia, nie ma ucieczki, spowalniany wiatrem i pod górkę nie mam szans, bronię się ręką, świadomy, że mogę ją stracić, robię uniki w stylu slalom rozpaczy i nadchodzi ratunek - samochodowy - ktoś do pracy pewnie, bestia odpuszcza, wilczurowaty kundel spuszczony z łańcucha na noc opanował główną szosę z Bolca do Złotoryji i prześladował rowerzystów.
Dzisiaj byłem chyba jedyny taki szalony, ale nic to, po walce z bestią wjeżdżam na rowerową i walka z wiatrem przybiera na sile, momentami spowalnia mnie do 10km/h mimo, że prosta jak stół ale w głowie motywacja, powrót będzie super lajt a fota filiżanki będzie moja.....
....i jest, rynek w Bolcu i przewrócona filiżanka z ławeczką w środku dla amatorów filiżankowych aromatów.;)))
Cykam fotę i wracam, zaczyna powoli świtać, jadę z wiatrem i to jest rozkosz, jedzie się jakby miało skrzydła.
Wracam na kawkę a tu pierwszy gość, Ojciec w odwiedzinach, opróżniamy filiżanki aromatycznych napojów i czas się wziąć za ubieranie choinki, toż to dziś wigilia - naprawdę!!!.;)))))



Dane wyjazdu:
18.37 km 0.00 km teren
00:58 h 19.00 km/h:
Maks. pr.:38.10 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed pracą

Piątek, 22 grudnia 2017 · dodano: 22.12.2017 | Komentarze 3

W oczekiwaniu na telefon z roboty, bujnąłem się na trasę, telefon dopadł mnie w Warcie gdzie złapała mnie mżawka, jadąc pod wiatr. Powrót już z wiatrem ale mżawka się nasiliła. Zakręcony dzień - wszystkiego po trochu i w mega tempie.;)))

Życzę wszystkim Zdrowych i Pogodnych Świąt....


....a bombki Dudysi, nastrój wprowadzą.:)



Dane wyjazdu:
29.74 km 0.00 km teren
01:26 h 20.75 km/h:
Maks. pr.:41.40 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 315 kcal
Rower:9-NYSKEY

Popołudniowo

Sobota, 16 grudnia 2017 · dodano: 16.12.2017 | Komentarze 0

Do południa się nie udało ale po, choć na chwilę przed zmrokiem się bujnąć musiałem. Duża wilgotność, poza tym super się jechało.;)))
Trasa do Warty przez Tomaszów i z powrotem do końca asfaltu koło starej biblioteki.


Dane wyjazdu:
38.35 km 7.00 km teren
02:12 h 17.43 km/h:
Maks. pr.:33.10 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Zima

Niedziela, 10 grudnia 2017 · dodano: 10.12.2017 | Komentarze 3

Czas na przedobiedni niedzielny wypad, zima za oknem zachęcająca - słońcem, wiatrem, chłodem i ślizgawicą.
Jadę ku przygodzie, na R.A.D.Z. pierwsza fota....


....za daleko postawiłem rower od barierki i dobiegając, zdążyłem się wyłożyć na tym lodowisku....


...po asfaltowej przyjemności, czas na szuter do Bolca, trasa prawie 5-cio kilometrowa.....


...były szerokie odcinki i takie na koło z MTB....


....urok to ma swój magiczny....


....w Bolcu podjechałem pod kino forum, taki spontan i nadziałem się na zawodowców z MTB, pojechałem z nimi na zabobrze, Oni grzali na bory a mnie zawróciło a jeleniogórską, gdzie pół ronda już funkcjonuje....


...i pocisnąłem stamtąd ppoż nr25 do obwodnicy nowo budowanej do prawie skończonego koziego ronda....


...zachwycając się  czystą, ośnieżoną naturą.;)))

Powrót stałą trasą do Warty i na rowerową do Iwin i do R. pod silny, lodowaty wiatr. Słońce, błękit i biel zimna, było zaje....;)))

Kategoria R-A-D-Z, Regionalnie


Dane wyjazdu:
21.90 km 0.00 km teren
01:09 h 19.04 km/h:
Maks. pr.:39.50 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:10-NYSKEA

Księżyc

Niedziela, 3 grudnia 2017 · dodano: 03.12.2017 | Komentarze 0


Złapać czerwonego olbrzyma się nie udało, wjechałem na górkę przy kamionce od naszej strony, a tam czysto,
Ruszyłem zatem do Iwin i przy wyjeździe z R. dostrzegłem go, był już dość wysoko i tracił swój czerwony blask, niestety byłem w niedogodnej pozycji i ze wszystkich fot wyszła mi ta, na rowerowej do Warty.;))) 


Dane wyjazdu:
39.34 km 0.00 km teren
02:19 h 16.98 km/h:
Maks. pr.:44.10 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Spotkania na szczycie

Niedziela, 26 listopada 2017 · dodano: 26.11.2017 | Komentarze 3

Przedobiedni wypad na stare trasy, obfitowały w spotkania, ładną pogodę i jedną gumę.;)))


Najpierw była nasza trasa rowerowa, na której spotkaliśmy Roberta.
Potem wspólnie stałą do Kruszyna a po drodze Dudysia wyłapała gumę. W Kruszynie spotykamy Daniela55 i rozstajemy się z Robertem.
Wolnym tempem, robimy rozeznanie obwodnicy, aż do jeleniogórskiej. Wracamy z powrotem do koziego ronda i do Łazisk gdzie Daniel odbija na Suszki a my do R. po staremu - czysta przyjemność. Popołudniu miałem wyskoczyć jeszcze raz ale plan zweryfikował wypad w gości z rodzinką i tyle z łykendu.:)



Dane wyjazdu:
20.69 km 0.00 km teren
00:57 h 21.78 km/h:
Maks. pr.:40.90 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:10-NYSKEA

Pogodowa huśtawka

Poniedziałek, 20 listopada 2017 · dodano: 20.11.2017 | Komentarze 0

Od rana pogoda wariowała, przeplatanka słoneczno - deszczowa z porywami wiatru, dawała się we znaki. Splot zdarzeń pogonił mnie przetestować Nyskeę. Zmiana widełek na sztywne, inne ustawienie rolek i takie tam kosmetyczne zmiany.
Trasa  - do Warty i z powrotem


Na spokojnej drodze rowerowej, pomysły spływają parami.;)))