Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 80581.67 kilometrów w tym 5488.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 65506 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Tymbarkowe szaleństwo

Dystans całkowity:1956.03 km (w terenie 97.86 km; 5.00%)
Czas w ruchu:96:58
Średnia prędkość:20.17 km/h
Maksymalna prędkość:439.00 km/h
Suma podjazdów:402 m
Suma kalorii:10224 kcal
Liczba aktywności:47
Średnio na aktywność:41.62 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 39.56km
  • Teren 0.90km
  • Czas 02:13
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt 9-NYSKEY
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Uwolnić kapsle"

Sobota, 8 lipca 2017 · dodano: 08.07.2017 | Komentarze 2

Żeby się nie zastać, wyskoczyliśmy na krótką przejażdżkę, pomysłu nie było a i chęci na coś konkretnego też, więc do Bolca na spotkanie z kolegą a przy okazji spotkaliśmy i koleżankę ze swoim partnerem i były lody i gofry i pitu, pitu a pomysł na dalszą trasę zabrały ciemne chmury.
Zebraliśmy się do domu w te pędy....


...w Łaziskach dopadła nas krótka, bardzo krótka ulewa i na nasze szczęście, byliśmy tuż przy przystanku autobusowym "Pokutujące Skałki"  co skończyło się na sucho.

Trasa ; do Bolca stałą trasą, po Bolcu w towarzystwie, i powrót obwodnicą na stałą i do domu.




  • DST 33.07km
  • Czas 01:08
  • VAVG 29.18km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Pozwól na wszystko"

Poniedziałek, 26 czerwca 2017 · dodano: 26.06.2017 | Komentarze 0

Szybki wypad do Bolca stałą trasą.:)




  • DST 30.11km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 16.88km/h
  • VMAX 47.20km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Ale klimat...."

Poniedziałek, 29 maja 2017 · dodano: 29.05.2017 | Komentarze 2

Po pracy na nowy dywanik do Ustronia.....


....świeżutki, czarniutki i równiutki jak stół, cza korzystać póki objazd nie rozjedzie tego cudu;)))....


...wjeżdżamy do Ustronia a tam, przez całą wieś przygotowania do lania asfaltu a na wyjeździe do Żeliszowa, szok ledwie zdążyłem zrobić fotę, kolejny czysty dywanik.....


...a tu będzie nasza droga rowerowa do Bolca, na razie wykorytowana na prywatne przejazdy rolnicze....

Trasa; R, Ustronie, Żeliszów, Stare Jaroszowice, Wartówka, Warta, Iwiny, R.




  • DST 81.92km
  • Teren 8.00km
  • Czas 05:03
  • VAVG 16.22km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Wreszcie w dobrych rękach"

Niedziela, 28 maja 2017 · dodano: 28.05.2017 | Komentarze 3

No cóż, trzeba trenować wytrzymałość, do wyprawy nie daleko a problemów wiele.
Przyczepka nie gotowa, Nyskey rozebrany - wahacz w serwisie - przerzutki Dudysi niekompatybilne i wiele takich drobnostek ale załatwiłem noclegi - ufff!. Masa telefonów do hoteli, moteli i takich tam, bo!!! Pokoje pozajmowane przez pracowników ze wschodu, bo!!! Zlot filatelistów na trasie przejazdu, bo!!! Długi łykend ale udało się i w nagrodę w ramach treningowo-rekreacyjnych.....


.....do Dąbrowy wyprawa na....

...pierogi złotem pokryte, cebulką złotą doprawiane i pita  jabłkowa i serniczek z galaretką, pochłonięte ze smakiem,.....


.....wcześniej zaliczyliśmy Nowogrodziec.....


...i wiszący most na Kwisie w Osieczowie  i zalew przed Kliczkowem....

....masa bikerów - tłumy bikerów i bardzo dużo znajomych...


.....powrót  trasą przez Nową Wieś Kraśnicką - u góry widok z Lubkowa.:)


Trasa; R, Żeliszów, Suszki, Kraszowice, Ocice, Nowogrodziec, Parzyce, Kierżno, Osieczów, Kliczków, ppoż. nr.10, Krępnica, Dąbrowa, Nowa Wieś Kraśnicka, Kraśnik Dolny, Tomaszów, Lubków, Iwiny, R.





  • DST 44.52km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 18.30km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Nie bój żaby"

Sobota, 27 maja 2017 · dodano: 27.05.2017 | Komentarze 0

Do szwagierki stałą trasą, czyli Bolec i z powrotem.:)




  • DST 55.40km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:36
  • VAVG 15.39km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ruchy! Ruchy!

Niedziela, 21 maja 2017 · dodano: 21.05.2017 | Komentarze 2

Po wczorajszym, przespanym dniu, dziś pogoda, dziś chce się żyć, dziś rower rządzi...


...wczesnym rankiem, gdzieś tak po ósmej w trasę na Lwówek i zaskoczenie, zrobili nowy dywanik do naszego bukowego lasu (najgorszy odcinek gdzie koła urywało i ramy się rozpadały;) ) a zanosi się, że pociągną go do Ustronia, malownicza trasa stanie otworem do ekspansji w Lwóweckie rewiry....


....widok z Ustronia na rzepakowe pola Chmielna....


....Brunów i jego słynny pałac a tam wody dla ochłody;)...


...wjechać łatwo ale opuścić to urokliwe miejsce to już sztuka;)....


....ER4 malownicza wstęga równego dywanu na podjeździe....


.... a widoki ze szczytów, jak okiem sięgnąć, na wszystkie oceany rzepaku....


....zamek w Gościszowie zarośla pochłonęły ale pałac ma się dobrze, jest w trakcie czyszczenia i na sprzedaż wystawiony....


....wyjazd z Gościszowa pod solidną górkę...


...ale ze szczytu rzuca się święty przybytek w Brzeźniku, tam, hen za morzem żółtego szaleństwa....


...a żółte raz z prawej raz z lewej....


...a Ona mknęła jak szalona, odurzona, wonią i pięknem barwy;)))....

Trasa....R, Ustronie, Chmielno, Brunów, Lwówek, Radłówka, Niwnice, Gościszów, Ocice, Kraszowice, Nowe Jaroszowice, Stare Jaroszowice, Żeliszów, R.




  • DST 46.52km
  • Czas 02:37
  • VAVG 17.78km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

A tak! Mam kaprys.

Piątek, 19 maja 2017 · dodano: 19.05.2017 | Komentarze 2

Po pracy, w prawie letnią wiosnę, do Osłej po miód z Ekologicznego Ogrodu. Miodu nie było, bo - stary się skończył a nowego nie będzie - przez moje ulubione rzepaki z pasją opryskiwane, padło ponad 90% pszczół.:(

Ale szykuje się impreza czwartego czerwca - 04, 06, 2017 -  największy  w Polsce 
Gminny Rowerowy Rajd Rodziny.




....oficjalny plakat - ...


....trasa przejazdu - start w Warcie, meta w R.

ZAPRASZAMY - BĘDZIE WIELKIE ROWEROWANIE!!!




  • DST 28.27km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 15.71km/h
  • VMAX 42.20km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt 9-NYSKEY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kapsel prawdę Ci powie

Sobota, 29 kwietnia 2017 · dodano: 29.04.2017 | Komentarze 0

Popołudniowy wypad  za Wał Okmiański. Temperatura 13' czyli ciepło, przez chmury przebijały się promienie słońca  a w plecy wiał lekki, chłodny wiaterek.....


...a skoro ciepło to zjazd z Wału na nizinę Śląsko-Łużycką  malowniczą trasą, niestety, białe kwiaty opadły....


....jeden kilometr, drugi kilometr i przed nami jeszcze jeden....


....zakręt i następny kilometr przed nami....


....wiatraki na równinie Chojnowskiej a temperatura 4 stopnie w dół....


....nowoczesne wysokie i ruiny starego, Jadwisin na równinie Chojnowskiej...


...swojski, dziki ogród pod naszym osiedlem, jeszcze kilometr i w domu, bo zimno zeszło z chmur a wiatr przeszywał na wskroś.

Trasa; R, Iwiny, Ganczary, Wał, Jadwisin, Radziechów, Olszanica, Jurków, R.




  • DST 52.15km
  • Teren 1.40km
  • Czas 02:50
  • VAVG 18.41km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt 9-NYSKEY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Taniec to wolność

Czwartek, 27 kwietnia 2017 · dodano: 27.04.2017 | Komentarze 0

Bezwietrzna pogoda to zaproszenie na popołudniowy przelot po regionie. Kierunek Krępnica, szybki przelot, bo w odtwarzaczu grzał się "ŁOTR 1".
Przyjemnie się jechało, choć temperatura spadała to zapowiedź seansu po powrocie, rozgrzewała.;))))

Trasa; R, Iwiny, Lubków, Tomaszów, Kraśnik G i D, Nowa Wieś Kraśnicka, Dąbrowa, Krępnica, Bolesławice, Bolesławiec, Kruszyn, Łaziska, poligon, Łaziska , Warta, Iwiny, R.




  • DST 45.85km
  • Teren 6.10km
  • Czas 02:32
  • VAVG 18.10km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 452kcal
  • Sprzęt 9-NYSKEY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uśmiech to podstawa

Sobota, 22 kwietnia 2017 · dodano: 22.04.2017 | Komentarze 2

Dość późne popołudnie, dość długa chwila zastanawiania, - wahanie - ale test przyczepki, ale sprawdzanie małych poprawek w  Nyskey-u i olbrzymia chęć a za oknem chmura goni chmurę.
Ruszam, pamiętając o dwukilometrowym teście wczesnym rankiem, kiedy to testowałem przyczepkę po wertepach, szybkie montowanie pionowego błotnika ( brakowało na błotnistej drodze) przy tylnym kole, by nie chlapało na przyczepkę - cel? Bez celu.
Ruszam na widok w R......



...torby transportowe crosso po przygodach wreszcie  na swoim miejscu.....


...stałem w tym miejscu parę chwil i napawałem się widokami....


....a droga wiła się pośród zieleni, do zamku znacząc ślad....


...endorfiny zrobiły swoje a widok, zaprosił na lokalne podboje....


...niesiony na mocnym haju, przy tej alei starodrzewia - prowadzącej do starego cmentarza w Lubkowie - szczęście osiągnęło zenit...


....uciekała chmura deszczu, goniłem chmurę, wiatr mi pomagał,
przy krzyżu (Wilczy Las) dogoniłem, nie miała już deszczu w lewo odbiłem, wiatr już nie pomagał...


...przeskoczyłem Szczytnicę i drogą wiecznych kałuż do Tomaszowa, nad twarzą podumałem, kilka kółek zakręciłem, niepewny dalszej drogi, zastanawiałem, monetę rzuciłem i się poddałem, choć kusiło skrócić trasę, dłuższą wybrałem i do Kruszyna przez Kol Kraśnik...


....wśród pól, szutrem, do lasu i do starego PGR - u w Kruszynie, przy wyjeździe z lasu spotkanie towarzyskie zobaczyłem, lecz aparat schowany, trafił mnie nerw, zwolniłem tempo, nim wyciągnąłem towarzystwo delikatnie się rozstąpiło, szybka fota zza drzewa i lotnicy odlecieli a czworonożny leniwym krokiem skrył się w zaroślach...


...jeszcze stare domostwo - nad którym dopalał się słoneczny fajerwerk kończącego się dnia -  w kadr mi wpadło i pognałem przez poligon, by okukać postęp prac nowej obwodnicy i z wiatrem do domowych pieleszy.

Wiatr dał mi w kość lecz złość, nie zainfekowała mego umysłu, czułem przyjemność ze zmagania się z siłami natury, nad głową miałem błękit nieba, dookoła złowrogie granatowe chmury, piękne ich pejzaże były a na horyzoncie szczyty gór bielały, wyróżniały tą biel pod kołdrą szybko szarzejących już chmur.
Mrok dopadał dzień a ostatnie przebłyski promieni, pochłonęły kolejne gęste i złowrogie opary wilgoci.

Trasa; po R. Iwiny, Lubków - ferma, Wilczy Las, Szczytnica, droga wiecznych kałuż, Tomaszów Kol. Kraśnik, droga wśród pól, Kruszyn, Łaziska, poligon, Łaziska, Warta, Iwiny, R.


,