Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

nocna jazda

Dystans całkowity:4478.63 km (w terenie 52.15 km; 1.16%)
Czas w ruchu:195:20
Średnia prędkość:22.88 km/h
Maksymalna prędkość:439.00 km/h
Suma podjazdów:4948 m
Suma kalorii:53589 kcal
Liczba aktywności:146
Średnio na aktywność:30.68 km i 1h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
6.72 km 0.00 km teren
00:24 h 16.80 km/h:
Maks. pr.:35.70 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 84 m
Kalorie: 274 kcal

Piekarnia

Niedziela, 22 marca 2020 · dodano: 22.03.2020 | Komentarze 2

Chleb trza kupić a najlepiej pojechać rowerem i przy okazji poniekąd na widokowy strzelić fote.;)))
...po chleb to tylko Reviv3...


...i nawet Wenus wyłapałem.:)



Dane wyjazdu:
30.30 km 0.00 km teren
01:12 h 25.25 km/h:
Maks. pr.:42.30 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:124 m
Kalorie: 828 kcal
Rower:7-NIMANT

Znaki

Środa, 18 marca 2020 · dodano: 18.03.2020 | Komentarze 9

Za oknem ciepło i wiatru zero więc padło.... na Nimanta
jadę do Bolca a po drodze, tam...


...wiosny spotykam oznaki
purpurą horyzont przetoczył
na rowerowej przysiadły czarne ptaki
młodzież jeszcze pomyka
bikerów światło mocno świeci
korona-ruch odporność zaciąga
to wciąga
gwiazdy błyszczą, czas wolno leci
i cisza,
w nasłuchu słyszę zapach, to znaki
idzie wiosna........;)))

Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
29.16 km 0.00 km teren
01:38 h 17.85 km/h:
Maks. pr.:42.30 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:194 m
Kalorie: 983 kcal
Rower:9-NYSKEY

Myjmyj

Czwartek, 5 marca 2020 · dodano: 06.03.2020 | Komentarze 2

Chłodna bryza zachodniego wiaterku, ciepłe promienie słońca, kilka chmurek w błękicie i popołudniowa cisza wiejskiej ostoi na spokojnej, rowerowej trasie do Bolca.
Jadę do myjni w Kruszynie. Nyskey utytłany błotem z niedzielnej wycieczki, nie da się wyczyścić, mus zrobić to pod ciśnieniem.
W drogę powrotną zabieram się już po zachodzie słońca. Przyjemna jazda, choć nocny chłodek zaczyna doskwierać a w Warcie zaliczam zonk - odcina mi prąd, słabnę a nogi zaczynają mocno drżeć. Nie wiem co się dzieje, zatrzymuję się na środku rowerowej w szczerym polu i szukam jakiegoś batona w sakwie - ufff znalazłem trzy - szamam jednego i jadę powoli do Iwin.
Na pierwszej ławeczce przed wsią muszę przysiąść, by odpocząć, dookoła ciemność więc wyłączam przednią lampkę i kątem oka widzę, jak czarny cień rzuca się na moje jestestwo - odskakuję w pozie samoobrony, gotowy poświęcić zdrowie a nawet życie w obronie swojego świata - analizuję zagrożenie w ułamku chwili i drapię się w głowę, to mój własny cień, umysł mi  wystraszył, wyszczerzyłem zęby i spojrzałem na księżyc, który mi taką niespodziankę zaserwował.;))))
Skonsumowałem ostatniego batona i ruszyłem na chatę, czułem jak wraca mi prąd ale nie rwałem do przodu, coś było zemną nie tak, na moje szczęście dopiero w domu okazało się, że czymś się strułem a efekt tego dopadł mnie właściwie tuż po wejściu do domu.;))))



Dane wyjazdu:
30.48 km 0.00 km teren
01:28 h 20.78 km/h:
Maks. pr.:43.40 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:169 m
Kalorie: 908 kcal
Rower:9-NYSKEY

Księżyca cień

Czwartek, 27 lutego 2020 · dodano: 27.02.2020 | Komentarze 0

Znalazłem czas na krótki wypad i podążyłem starym szlakiem z cyklu tam  i z powrotem a księżyca cień i towarzysząca mu Wenus, w mglistej poświacie, tliły słabe światło nad rowerową - ku pokrzepieniu.
Ledwie wyczuwalny chłodek, nie był potęgowany przez jedyny, rowerowy wiatr i chciało się więcej ale bez przesadyzmu, było w sam raz.;)))



Dane wyjazdu:
34.33 km 0.00 km teren
01:46 h 19.43 km/h:
Maks. pr.:42.80 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:118 m
Kalorie: 810 kcal
Rower:9-NYSKEY

Płomienne niebo

Środa, 15 stycznia 2020 · dodano: 15.01.2020 | Komentarze 4

Popołudniowa kawka przy oknie, wygoniła mnie przed blok na łowy....


...takie widoki natchnęły mnie na nocną jazdę i pognałem na trasę z cyklu tam i z powrotem.;)))
Dziś dzień upalny, słoneczny wręcz letni - środek zimy nas rozpieszcza, bliżej nocy zaczęło się ochładzać ale to i tak ciepło.:)



Dane wyjazdu:
38.32 km 0.00 km teren
01:52 h 20.53 km/h:
Maks. pr.:42.90 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:186 m
Kalorie: 1134 kcal
Rower:9-NYSKEY

8kkm

Poniedziałek, 16 grudnia 2019 · dodano: 16.12.2019 | Komentarze 4

Wreszcie nadarzyła się okazja, by rozprostować kości w poziomie.;))) Za oknem ciepło i ciemno, ruszam na rowerową po niezamierzone 8kkm w tym roku -  hura! :D
Przy leżącej filizance
Przy leżącej filiżance,
pamiątkowa fota ;)))© nahtah



...i kilka fot Bolesławieckiego rynku...

Święta tuż, tuż
Święta tuż, tuż
- przyjemna noc © nahtah

Bolesławiecki rynek
Bolesławiecki rynek -
kolorowy, gwiaździsty i smogowy;)))© nahtah








Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
28.95 km 0.00 km teren
01:19 h 21.99 km/h:
Maks. pr.:36.50 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:116 m
Kalorie: 815 kcal
Rower:9-NYSKEY

Gwiezdna noc

Poniedziałek, 18 listopada 2019 · dodano: 18.11.2019 | Komentarze 1

Popijając popołudniową kawkę, podziwiałem widok za oknem na południowo-zachodnim horyzoncie....


...nie planowałem dziś jeździć ale kołdra chmur nad górami ...... i stała się ciemność gdy pędziłem rowerową a gwiazdy zalały całe niebo, wiatr zanikł a mokry asfalt, grał muzykę poziomkowych gum.
I co z tego, że chciałem tylko do granicy gmin, i co z tego, że o mały włos przejechałbym rowerzystę - uratował go i mnie z resztą też, żar papierosa, którego namiętnie wypalał.
Żal tylko tej foty gdy dwie sarny, stały na środku rowerowej i zaskoczone, prezentowały swe wdzięki, aż prawie je dotknąłem, również zaskoczony.
Lisy czmychały z pobocza w las świecąc ślipiami i tylko pustka rowerowego traktu wypełniała tę gwieździstą noc.
Nocne foty nie wyszły a szkoda.:)





Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
42.85 km 4.00 km teren
02:28 h 17.37 km/h:
Maks. pr.:36.60 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:231 m
Kalorie: 1458 kcal
Rower:9-NYSKEY

Leśne błoto

Sobota, 16 listopada 2019 · dodano: 16.11.2019 | Komentarze 3

Po obiadku, do granicy gmin z żonką.....



....jedziemy rowerową, remont mostu dla małorolnych trwa....


...jesień złoci się i ściele złote dywany....


...światło słońca, strzela złotymi promieniami...


...ale zieleń nie odpuszcza, jesień komponuje paletą barw, schyłek, mijającego roku...


...jeszcze podziw dla końca dnia i już samotnie, zanurzam się w czeluść nocy.
Kieruję się na Jurków, na stary leśny trakt ku alei starych lip i tam zaskakuje mnie leśne błoto, bo w lesie trwa wycinka drzew a rozjeżdżona droga po ostatnich deszczach jest rozmiękczona.
Sto metrów w głębi "fangornu" "Entowie w milczeniu patrzą jak drogowa breja, chwyta opony mojej poziomki i ściąga kiere do mej piersi, to powoduje zerwanie stabilizatora kiery i zachwianie równowagi, ostatni ruch stopami ratuje moje cztery litery przed zanurzeniem się w błocie, niestety stopy zanurzają się po kostki i zonk - stoję w ciemnym lesie po kostki w błocie, przed podjazdem szutrowym z krzywioną kierą i zerwanym stabilizatorem ale przez umysł nie może przejść myśl o zawróceniu.
Poprawiam co mogę i prę do przodu, do domu 10km, kiera zachowuje się tak jakbym ją trzymał w powietrzu ale dojeżdżam...



...bo gwiazdy nade mną i światło rowerowej lampki, rozświetlają mrok nocy i wyprowadzają mnie z lasu i prowadza na szosę a dalej droga prosta i dom.;)))
Kategoria nocna jazda, z żoną


Dane wyjazdu:
21.26 km 0.00 km teren
01:16 h 16.78 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:192 m
Kalorie: 809 kcal

Nocny wiatr

Czwartek, 14 listopada 2019 · dodano: 14.11.2019 | Komentarze 2

Krótki, nocny wypad - tam z wiatrem powrót pod zimny wmordewind.;)))
Kategoria nocna jazda, z żoną


Dane wyjazdu:
34.40 km 0.30 km teren
01:47 h 19.29 km/h:
Maks. pr.:42.40 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:170 m
Kalorie: 1062 kcal
Rower:9-NYSKEY

Rowerostrada

Środa, 6 listopada 2019 · dodano: 06.11.2019 | Komentarze 2

Nocna runda po rowerowej i odkrywanie kolejnych niespodzianek, po nasadzonych drzewkach owocowych na odcinku Warta-Iwiny teraz przyszła kolej na.....


....stacje naprawcze w Warcie-Niebyłczyce....


...przy gminie...


...i w Iwinach...


...i jeszcze jedna niespodziewana inwestycja....


...jakieś dwadzieścia metrów od ścieżki postawili Toi Toi w pobliżu budynku Gminy...



...noc wrażeń, ciepło, pierwsza kwadra księżyca i trochę gwiazd, bezwietrznie. :)

Kategoria nocna jazda, R-A-D-Z