Parada Rowerów w Jeleniej
Sobota, 10 września 2016
· Komentarze(6)
Kategoria parada
3,30 pobudka, 5,30 wyjazd, ciepła noc, chętnych na paradę zero, jadę sam a skoro sam to jadę przełamać 200km czyli kierunek Złotoryja. Jadę Nowej Wsi Złotoryjskiej i wjeżdżam w pole, droga asfaltowa, szykowana pewnie pod nową farmę wiatrakową.
Wypadam z tego pola na chojnowską i pruję do stawu rybnego a przy nim awaria licznika, tak mi się rower strząsł na zjeździe do Złotoryi, że trafiło licznik i półgodziny próbowałem go naprawić w końcu wziął mnie w ku....w i ruszyłem bez kaemów.
Pomknąłem chojnowską do mostu a tu remont, z telepało mnie deko, zawróciłem i kierunek Jerzmanice Zdrój tam odbiłem na Świerzawę....

...i dla uspokojenia i względnego luzu fota Wilkołaka....

...a tą fotę musiałem zrobić po przejściach z tirem - podwójna ciągła, zakręt dość ostry w prawo z naprzeciwka bus i słyszę za sobą pisk opon a w lusterku bestię, która pruje wprost na mnie, skoczyłem na pobocze, bus to samo i tiruś w ostatniej chwili musnął mój oddech, uff i jadę dalej....

...w Wojcieszowie pod górą Połom, podziwianą z pod Bolesławca...

...słońce poszło do góry ale zamglenie pozostało, połom z drugiej strony...

..w Kaczorowie mordęga pod górę w Radomierzu. tu mnie rozebrało z ciuchów na nocny chłodek....

...a tu zjazd z tej góry w prost w objęcia "Cycki Bardotki" trochę zmarzłem, czułem, że 6 dych ciąłem....

...ciepła szarlotka, zielona herbata, montaż nowego licznika firmy CATEYE i parada...

...mnogo przede mną....

...mnogo za mną...

...po mecie przy pałacu Paulinum, pierogach na rynku i obejściu straganów Jarmarku Ekologicznego w drogę do Łomnicy,
Cycki Bardotki mają moc przyciągania;)))....

...pałac w Łomnicy....

...pałac w Wojanowie...

...pałac w Bobrowie...

...wyjazd z Janowic do Radomierza, po drodze jechałem z para z Boguszowa i gościem z Wałbrzycha...

...wreszcie swojskie klimaty, Fudżi wymiata.;)))
Niestety, awaria licznika spowodowała, że źle obliczyłem odległość przejechaną ze Złotoryi do Jeleniej i pomimo prób nadrobienia, bo wracałem przez Lubków koło fermy to i tak brakło mi siedem kilosów. Dokładne obliczenia na mapie w necie, dobiły mnie ale koszulka jest , parada zaliczona a dwójkę z przodu kiedyś znowu przełamię.;)))
Trasa; R, Olszanica, Złotoryja Świerzawa, Wojcieszów, Kaczorów, Jelenia, parada po Jeleniej, Łomnica, Wojanów, Janowice Wielkie , Radomierz, Kaczorów, Wojcieszów, Świerzawa, Sokołowiec, Proboszczów, Pielgrzymka, Wojcieszyn, Uniejowice, Zagrodno, Olszanica, Iwiny, Lubków, Iwiny,R.
Wypadam z tego pola na chojnowską i pruję do stawu rybnego a przy nim awaria licznika, tak mi się rower strząsł na zjeździe do Złotoryi, że trafiło licznik i półgodziny próbowałem go naprawić w końcu wziął mnie w ku....w i ruszyłem bez kaemów.
Pomknąłem chojnowską do mostu a tu remont, z telepało mnie deko, zawróciłem i kierunek Jerzmanice Zdrój tam odbiłem na Świerzawę....

...i dla uspokojenia i względnego luzu fota Wilkołaka....

...a tą fotę musiałem zrobić po przejściach z tirem - podwójna ciągła, zakręt dość ostry w prawo z naprzeciwka bus i słyszę za sobą pisk opon a w lusterku bestię, która pruje wprost na mnie, skoczyłem na pobocze, bus to samo i tiruś w ostatniej chwili musnął mój oddech, uff i jadę dalej....

...w Wojcieszowie pod górą Połom, podziwianą z pod Bolesławca...

...słońce poszło do góry ale zamglenie pozostało, połom z drugiej strony...

..w Kaczorowie mordęga pod górę w Radomierzu. tu mnie rozebrało z ciuchów na nocny chłodek....

...a tu zjazd z tej góry w prost w objęcia "Cycki Bardotki" trochę zmarzłem, czułem, że 6 dych ciąłem....

...ciepła szarlotka, zielona herbata, montaż nowego licznika firmy CATEYE i parada...

...mnogo przede mną....

...mnogo za mną...

...po mecie przy pałacu Paulinum, pierogach na rynku i obejściu straganów Jarmarku Ekologicznego w drogę do Łomnicy,
Cycki Bardotki mają moc przyciągania;)))....

...pałac w Łomnicy....

...pałac w Wojanowie...

...pałac w Bobrowie...

...wyjazd z Janowic do Radomierza, po drodze jechałem z para z Boguszowa i gościem z Wałbrzycha...

...wreszcie swojskie klimaty, Fudżi wymiata.;)))
Niestety, awaria licznika spowodowała, że źle obliczyłem odległość przejechaną ze Złotoryi do Jeleniej i pomimo prób nadrobienia, bo wracałem przez Lubków koło fermy to i tak brakło mi siedem kilosów. Dokładne obliczenia na mapie w necie, dobiły mnie ale koszulka jest , parada zaliczona a dwójkę z przodu kiedyś znowu przełamię.;)))
Trasa; R, Olszanica, Złotoryja Świerzawa, Wojcieszów, Kaczorów, Jelenia, parada po Jeleniej, Łomnica, Wojanów, Janowice Wielkie , Radomierz, Kaczorów, Wojcieszów, Świerzawa, Sokołowiec, Proboszczów, Pielgrzymka, Wojcieszyn, Uniejowice, Zagrodno, Olszanica, Iwiny, Lubków, Iwiny,R.