Info

Więcejo mnie.



















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień6 - 0
- 2025, Sierpień31 - 0
- 2025, Lipiec11 - 0
- 2025, Czerwiec13 - 0
- 2025, Maj10 - 0
- 2025, Kwiecień10 - 0
- 2025, Marzec7 - 0
- 2025, Luty4 - 0
- 2025, Styczeń5 - 0
- 2024, Grudzień15 - 4
- 2024, Listopad5 - 2
- 2024, Październik5 - 0
- 2024, Wrzesień7 - 0
- 2024, Sierpień5 - 0
- 2024, Lipiec6 - 0
- 2024, Czerwiec11 - 4
- 2024, Maj7 - 2
- 2024, Kwiecień9 - 3
- 2024, Marzec7 - 3
- 2024, Luty4 - 0
- 2024, Styczeń4 - 1
- 2023, Grudzień4 - 0
- 2023, Listopad3 - 0
- 2023, Październik6 - 3
- 2023, Wrzesień10 - 2
- 2023, Sierpień5 - 0
- 2023, Lipiec13 - 4
- 2023, Czerwiec8 - 2
- 2023, Maj11 - 2
- 2023, Kwiecień6 - 5
- 2023, Marzec3 - 0
- 2023, Luty4 - 0
- 2023, Styczeń4 - 0
- 2022, Grudzień11 - 1
- 2022, Listopad5 - 1
- 2022, Październik8 - 2
- 2022, Wrzesień6 - 0
- 2022, Sierpień7 - 0
- 2022, Lipiec9 - 3
- 2022, Czerwiec12 - 2
- 2022, Maj7 - 3
- 2022, Kwiecień4 - 9
- 2022, Marzec4 - 6
- 2021, Grudzień5 - 0
- 2021, Listopad9 - 0
- 2021, Październik12 - 3
- 2021, Wrzesień13 - 1
- 2021, Sierpień7 - 1
- 2021, Lipiec16 - 1
- 2021, Czerwiec11 - 2
- 2021, Maj10 - 7
- 2021, Kwiecień12 - 6
- 2021, Marzec4 - 0
- 2021, Luty5 - 6
- 2021, Styczeń9 - 1
- 2020, Grudzień6 - 6
- 2020, Listopad8 - 0
- 2020, Październik8 - 2
- 2020, Wrzesień4 - 7
- 2020, Sierpień9 - 13
- 2020, Lipiec9 - 2
- 2020, Czerwiec17 - 2
- 2020, Maj11 - 18
- 2020, Kwiecień7 - 24
- 2020, Marzec10 - 35
- 2020, Luty6 - 14
- 2020, Styczeń7 - 25
- 2019, Grudzień7 - 16
- 2019, Listopad15 - 33
- 2019, Październik12 - 18
- 2019, Wrzesień15 - 18
- 2019, Sierpień23 - 46
- 2019, Lipiec31 - 32
- 2019, Czerwiec33 - 29
- 2019, Maj13 - 29
- 2019, Kwiecień12 - 35
- 2019, Marzec6 - 35
- 2019, Luty19 - 42
- 2019, Styczeń9 - 13
- 2018, Grudzień10 - 8
- 2018, Listopad10 - 36
- 2018, Październik13 - 31
- 2018, Wrzesień15 - 54
- 2018, Sierpień15 - 17
- 2018, Lipiec24 - 53
- 2018, Czerwiec8 - 33
- 2018, Maj23 - 36
- 2018, Kwiecień13 - 30
- 2018, Marzec6 - 4
- 2018, Luty9 - 4
- 2018, Styczeń5 - 9
- 2017, Grudzień13 - 19
- 2017, Listopad11 - 11
- 2017, Październik12 - 21
- 2017, Wrzesień13 - 39
- 2017, Sierpień12 - 28
- 2017, Lipiec19 - 58
- 2017, Czerwiec20 - 43
- 2017, Maj12 - 22
- 2017, Kwiecień15 - 17
- 2017, Marzec9 - 17
- 2017, Luty10 - 12
- 2017, Styczeń3 - 4
- 2016, Grudzień6 - 6
- 2016, Listopad11 - 7
- 2016, Październik8 - 20
- 2016, Wrzesień19 - 40
- 2016, Sierpień17 - 14
- 2016, Lipiec14 - 32
- 2016, Czerwiec17 - 28
- 2016, Maj20 - 26
- 2016, Kwiecień12 - 16
- 2016, Marzec9 - 13
- 2016, Luty3 - 9
- 2016, Styczeń5 - 16
- 2015, Grudzień11 - 30
- 2015, Listopad10 - 15
- 2015, Październik13 - 23
- 2015, Wrzesień15 - 8
- 2015, Sierpień15 - 37
- 2015, Lipiec16 - 26
- 2015, Czerwiec17 - 25
- 2015, Maj13 - 37
- 2015, Kwiecień12 - 15
- 2015, Marzec14 - 36
- 2015, Luty11 - 41
- 2015, Styczeń11 - 24
- 2014, Grudzień3 - 14
- 2014, Listopad10 - 6
- 2014, Październik9 - 22
- 2014, Wrzesień12 - 20
- 2014, Sierpień27 - 25
- 2014, Lipiec19 - 7
- 2014, Czerwiec17 - 6
- 2014, Maj19 - 11
- 2014, Kwiecień12 - 10
- 2014, Marzec11 - 5
- 2014, Luty4 - 1
- 2014, Styczeń6 - 9
- 2013, Grudzień7 - 14
- 2013, Listopad8 - 6
- 2013, Październik9 - 2
- 2013, Wrzesień13 - 0
- 2013, Sierpień12 - 2
- 2013, Lipiec15 - 0
- 2013, Czerwiec9 - 0
- 2013, Maj11 - 0
- 2013, Kwiecień9 - 0
- 2013, Marzec5 - 4
- 2013, Styczeń2 - 5
- 2012, Grudzień3 - 0
- 2012, Listopad5 - 0
- 2012, Październik8 - 0
- 2012, Wrzesień16 - 0
- 2012, Sierpień10 - 0
- 2012, Lipiec20 - 0
- 2012, Czerwiec26 - 0
- 2012, Maj23 - 0
- 2012, Kwiecień27 - 0
- 2012, Marzec21 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Listopad6 - 0
- 2011, Październik13 - 1
- 2011, Wrzesień30 - 0
- 2011, Sierpień25 - 3
- 2011, Lipiec14 - 1
- 2011, Czerwiec21 - 0
- 2011, Maj17 - 0
- 2011, Kwiecień11 - 0
- 2011, Marzec4 - 0
- 2011, Luty3 - 0
- 2011, Styczeń7 - 1
- 2010, Listopad5 - 2
- 2010, Październik9 - 0
- 2010, Wrzesień22 - 4
- 2010, Sierpień14 - 3
- 2010, Lipiec18 - 0
- 2010, Czerwiec15 - 4
- 2010, Maj5 - 0
- 2010, Kwiecień8 - 3
- 2010, Marzec6 - 0
- 2010, Luty10 - 2
- 2010, Styczeń2 - 0
- 2009, Listopad1 - 6
- 2009, Październik7 - 2
- 2009, Wrzesień11 - 0
- 2009, Sierpień21 - 5
- 2009, Lipiec13 - 4
- 2009, Czerwiec8 - 3
- 2009, Maj7 - 6
- 2009, Kwiecień9 - 16
- 2009, Marzec4 - 2
- 2009, Luty1 - 1
- 2009, Styczeń2 - 0
- 2008, Grudzień18 - 2
- 2008, Listopad13 - 4
- 2008, Październik8 - 0
- 2008, Wrzesień6 - 0
- 2008, Sierpień11 - 0
- 2008, Lipiec9 - 0
- 2008, Czerwiec10 - 1
Dane wyjazdu:
100.37 km
3.80 km teren
06:12 h
16.19 km/h:
Maks. pr.:38.50 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Urodzinowy prezent
Piątek, 15 lipca 2016 · dodano: 16.07.2016 | Komentarze 0
Pomysł Dudysi był dla mnie szokujący ale i dawnym moim marzeniem i nie pozwoliłem się przekonywać do takiej wyprawy uznałem, że to wspaniały prezent dla Niej w taki dzień - cel dnia pierwszego Łęknica - załatwiony nocleg w restauracji Dana czekał a my w tym czasie zmagaliśmy się z pogodą.Wyjście z domu opóźniał deszcz w końcu daliśmy sobie pas na czekanie i wymknęliśmy się o 10,30 w pierwsze nadarzające się okienko w chmurach, deszcz dopadł nas przed Wartą i postój we wiacie przystankowej, pięć minut i kolejny deszcz na wylocie z Warty 10 minut i do Łazisk ale tam nie było wiaty więc w deszczu do Kruszyna, przystanek pełny ludzi, chwila pod drzewem uświadomiła nam, że takie stanie i czekanie wychłodzi nas i odbierze ochotę na jazdę, dalej nie chowaliśmy się przed mżawką, choć raz była słabsza, raz mocna.....

....takie chmury ciągnęły z zachodu sypiąc przelotnie nam na głowy....

...kurtki zdawały egzamin i choć ciemno momentami się robiło, gnaliśmy przed siebie nie zważając na mokre, meteogramy mówiły o spadku opadów i była nadzieja na słońce....

...w Parowej pojawiły się prześwity....

....w Borach Dolnośląskich co rusz takie przystanki, z dwóch skorzystaliśmy, nie które miały nawet place zabaw dla dzieci....

...las zaczął ukazywać swoje piękno.....

...by doprowadzić nas do celu - wjazd do Geoparku w Łęknicy....

....wieża widokowa nad"Afryką" jeziorem o największym areale wodnym w tym parku, Dudysia jak zwykle musiała się wspiąć na szczyt, mi się nie chciało a potem żałowałem, mimo paskudnej pogody widok na góry był piękny...

...jezioro Afryka, swoim aparatem nie uzyskałem czerwieni tej wody, akurat robiłem foty aparatem Dudysi i mój poszedł w zapomnienie....

...kolejne jeziorko i kikuty drzew w zapadlisku, martwa natura w obrazie....

...zielone wody kolejnego jeziora już nie odpuściłem....

....wyjazd z kopalni w prost do Łęknicy, jak zwykle pomyliłem drogi w poszukiwaniu noclegu ale dzięki temu zrobiliśmy dwa kilometry i wyszła stówa. ;)))

Wyjeżdżając z parku taki widok na noc nam został przedstawiony.
Deszcz uniemożliwił nam zwiedzenie zabytków w Przewozie i nocną przejażdżkę po parku zamkowym w Bad Muskau.
Poszliśmy wcześnie spać ale spanie było jak dla mnie, ciężkie, z powodu balangi turystów - gadali, pili, krzyczeli a na koniec "haftowali" i jeszcze cieknący prysznic, trafiło mnie ale o piątej rano zobaczyłem promienie słońca ale to już inna bajka.;)))
Trasa; R, Iwiny, Warta, Łaziska, Kruszyn, Bolec, Dobra, Kliczków, Osiecznica, Parowa, Ruszów, Gozdnica, Lipna, Przewóz, Potok, Przewoźniki, Geopark, Łęknica.
Kategoria z żoną
Dane wyjazdu:
15.25 km
0.00 km teren
00:54 h
16.94 km/h:
Maks. pr.:43.90 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Pod wieczór
Niedziela, 10 lipca 2016 · dodano: 10.07.2016 | Komentarze 2
Krótki, orzeźwiający przelot po regionie. Karkonosze wymiatały, przyjemna przejażdżka.:) Kategoria z żoną
Dane wyjazdu:
27.21 km
8.50 km teren
01:57 h
13.95 km/h:
Maks. pr.:42.60 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Rowerzyści z R.
Niedziela, 10 lipca 2016 · dodano: 10.07.2016 | Komentarze 8
Wycieczka na Wał Okmiański udana, frekwencja dopisała, pogoda wymarzona jednym słowem euforia.....
....zbiórka koło remizy jak zaplanowaliśmy była punktualna, wyjazd do Jurkowa i szutrami Wału do wieży obserwacyjnej i krótki postój, nabranie sił i w drogę na zjazd szutrowy.....

...było nadzwyczajnie....

....22 bikerów, w ciszy, pośród treli ptaków i szumu wiatru w konarach drzew delektowało się zjazdem i widokiem drogi wijącej się przez las....

...po wyjeździe na asfalt w Lubkówku szosę opanowali rowerzyści - szaleństwo dwóch kółek rządziło tej niedzieli...

...do samych Raciborowic jechaliśmy wspólnie i nie odpuszczaliśmy, wszyscy dotarliśmy na metę cali i szczęśliwi.
Wspólna fota i na obiad, więcej fot u Dudysi mój aparat za szwankował (spadł na ziemię w czasie próby zrobienia magicznej foty z Grodźcem)
24 07 2016 KOLEJNA WYCIECZKA
- UROCZYSKO PIEKIEŁKO -
DYSTANS OK. 22KM, TRASA ŁAGODNIEJSZA, KLIMAT LEŚNY Z WODNĄ ATRAKCJĄ,
MIEJSCE GDZIE MOŻNA SIĘ WYCISZYĆ I ODLECIEĆ.
MIEJSCE MAGICZNE Z CHATKĄ CZAROWNICY
MIEJSCE ROPUCHA KSIĘCIA
I RUSAŁKI PAPROTKI
ZAPRASZAM
Kategoria w grupie
Dane wyjazdu:
55.52 km
9.30 km teren
03:10 h
17.53 km/h:
Maks. pr.:43.90 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Dawno, dawno temu
Sobota, 9 lipca 2016 · dodano: 09.07.2016 | Komentarze 4
Bardzo dawno temu, lat 1050 upłynęło, prapoczątek dziejów Polski a było to tak....
...poznał Mieszko Dobrawę, miłość wielka była i ślub z Oną wziął z samych rąk biskupa....

...i fanfary weselne, rogiem z tura ogłoszone były....

...Mieszko, władca rozumny i żonę kochający, przyjął chrzest...

...a potem ochrzcił lud Polski....

...lecz paru buntowników zostało wiernych starym bóstwom - polegli, nowe było silniejsze...

...i nastał nowy porządek, cisza i spokój to tylko pozór...

do wrót grodu - stolicy przybył wróg....

...zjednoczone plemiona Polski, stawiły zaciekły opór....

...bitwa o gród i państwo przerażała swym okrucieństwem...

...napór był mocny siły opadały...

...lecz za mężnym wojskiem Mieszka stały niewiasty...

...poiły, karmiły, duchem wspierały...

...i oparł się nawałnicy najeźdźców Polski oręż...

...i poległ ów u bram nowej Polski - zwyciężonych pochowano a zwycięzcy poszli w nagrodę na koncert zespołu rockowego ...

...a my pod pięknym niebem do domu...

...po drodze zachód piękny podziwiając...

...jeszcze przed domem, rzut okiem na błękit nieba nad Polską - ojczyzną wspaniałą i spać.;))))
Trasa; R, Iwiny, Warta i pokolejową przez Kruszyn do Bolca, lidl i obwodnicą do ronda nad Bobrem, przez most i do Brzeźnika do osady Słowian, powrót; Brzeźnik, Bolec, Kruszyn, Łaziska, Warta, Iwiny, R.
Dane wyjazdu:
15.79 km
0.00 km teren
00:58 h
16.33 km/h:
Maks. pr.:42.50 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Imprezowa kawka
Niedziela, 3 lipca 2016 · dodano: 03.07.2016 | Komentarze 2
U teściowej ciacho z kawką tak urodzinowo i na spotkanie z n1cram, niestety z każdej strony chmury i widoczny opad deszczu. Dojechaliśmy na widokowy w Iwinach i się rozstaliśmy, bo wiało jakby głowę urwać chciało a w polu pod tamą kurzawa.Do domu weszliśmy znowu w raz z deszczem.:)

Spotkanie z n1cram na widokowym w Lubkowie...

....chmury i kurzawa podążały w stronę R....

....i gęstniały jakby cały kurz z pól wzbił się w powietrze przysłaniając wał stawu.:)
Kategoria z żoną
Dane wyjazdu:
14.35 km
0.00 km teren
00:44 h
19.57 km/h:
Maks. pr.:43.20 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Reklamowo
Niedziela, 3 lipca 2016 · dodano: 03.07.2016 | Komentarze 2
Czas na lokalne wycieczki w większej grupie. Zobligowany przez nieświadomych piękna naszego regionu, postanowiłem zorganizować pierwszą wycieczkę. Zapraszam chętnych do wspólnego spędzenia przed popołudniowego czasu na rowerze.
ROWEROWA WYCIECZKA WAŁEM OKMIAŃSKIM 10 07 2016
TRASA ASFALTOWO-SZUTROWA DŁUGOŚCI 24KM Z RACIBOROWIC
PRZEZ JURKÓW, GANCZARY, LUBKÓWEK, LUBKÓW, IWINY DO
RACIBOROWIC.
WYMAGANIA; SPRAWNY ROWER I DOBRY HUMOR.
DZIECI I MŁODZIEŻ DO LAT 15 W KASKACH I TYLKO Z OPIEKUNEM.
ZBIÓRKA CHĘTNYCH PRZY PLACU ZABAW KOŁO REMIZY
W RACIBOROWICACH GÓRNYCH OD GODZINY 10,30
WYJAZD 11,00
POWRÓT OKOŁO GODZINY 12,30
ZASADY UCZESTNICTWA ZGODNIE Z KODEKSEM O RUCHU DROGOWYM
UCZESTNICTWO TYLKO NA WŁASNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Z UBEZPIECZENIEM NW WE WŁASNYM ZAKRESIE
PRZEWODNIK DARIUSZ - NAHTAH

FOTA REKLAMOWA
TRASA ASFALTOWO-SZUTROWA DŁUGOŚCI 24KM Z RACIBOROWIC
PRZEZ JURKÓW, GANCZARY, LUBKÓWEK, LUBKÓW, IWINY DO
RACIBOROWIC.
WYMAGANIA; SPRAWNY ROWER I DOBRY HUMOR.
DZIECI I MŁODZIEŻ DO LAT 15 W KASKACH I TYLKO Z OPIEKUNEM.
ZBIÓRKA CHĘTNYCH PRZY PLACU ZABAW KOŁO REMIZY
W RACIBOROWICACH GÓRNYCH OD GODZINY 10,30
WYJAZD 11,00
POWRÓT OKOŁO GODZINY 12,30
ZASADY UCZESTNICTWA ZGODNIE Z KODEKSEM O RUCHU DROGOWYM
UCZESTNICTWO TYLKO NA WŁASNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Z UBEZPIECZENIEM NW WE WŁASNYM ZAKRESIE
PRZEWODNIK DARIUSZ - NAHTAH

FOTA REKLAMOWA
Kategoria krótki wypad
Dane wyjazdu:
68.88 km
23.80 km teren
04:11 h
16.47 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Przed burzą
Sobota, 2 lipca 2016 · dodano: 02.07.2016 | Komentarze 4
Słoneczny ranek, bez wietrznie, bez chmur, temperatura w sam raz i trasa bajeczna.Wpierw do Warty, pięć minut u brata i Złotym Szlakiem Warty obok pałacu i Gwiezdnego Zamku na szosę z Łazisk do Wartówki i na Stare Jaroszowice, do i przeskok przez główną w Nowych Jaroszowicach, wąską ale piękną drogą do Kraszowic i przez most na Bobrze do Koloni Śliszów.
Mierzwin i leśnym skrótem do Bolca, przed cmentarzem Kutuzowa na szutrową dwudziestkę i w lesie na krzyżówce przed Brzeźnikiem na czwórkę i przez tory do dziesiątki i tak do Bukowego lasu, w pobliżu leśniczówki skok na dwójkę i koło Rancza na Widok, zjazd do centrum, mały zakup prezentowy i lody.
Zza wieżowca wyłoniła się czarna chmura, skończył się czas na jakiekolwiek jeszcze sprawunki w mieście więc rowerową do ronda PZZ i pokolejową traską do szosy Kruszyn - Łaziska, z Łazisk wiatr pocisnął nami do Iwin przez Wartę prędkością wręcz nie wyobrażalną, Nyskey na zakręcie przed Wartą osiągnął rekordową prędkość 54km/h, wiatr był w porywach niesamowicie mocny a w polu sprawił wielką kurzawę pyłu.
Do domu wparowaliśmy z pierwszymi kroplami deszczu a gdzieś za nami groźnie zagrzmiało, burza dogoniła nas już na mecie.;)))

Widoki na Karkonosze bajeczne....

...w Borach - cisza, spokój, czysta natura....

...przy trasie ppoż. 18....

...Dudysia w raju, kwiatki na wodzie, motylki itp, itd....

....jeszcze panorama Bolca częściowo skąpana w słońcu....

....wietrzny powrót a chmury przed nami gęstniały...

...a za nami sypał deszcz.;)))
Trasa, R. Iwiny, Warta, Wartówka, Stare Jaroszowice, Nowe Jaroszowice, Kraszowice, Śliszów, Mierzwin, Bolec i z Bolca lasami do Bolca, Kruszyn, Łaziska, Warta, Iwiny, R.
Kategoria z żoną
Dane wyjazdu:
23.45 km
0.00 km teren
01:12 h
19.54 km/h:
Maks. pr.:40.10 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Po południowo
Środa, 29 czerwca 2016 · dodano: 29.06.2016 | Komentarze 0
Przed wieczorem trasą rajdu.:) Kategoria z żoną
Dane wyjazdu:
105.43 km
3.00 km teren
06:27 h
16.35 km/h:
Maks. pr.:52.40 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Radomice
Niedziela, 26 czerwca 2016 · dodano: 26.06.2016 | Komentarze 1
Celem wycieczki była zapora Pilchowicka i punkt widokowy na wylocie R6 za tamą w kierunku Pokrzywnika a zaczęło się szybkim zjazdem w R. z osiedlowej górki i pochmurnym początkiem wypadu.Trasę obraliśmy przez Sędzimirów na Skorzynice, Zbylutów, Chmielno....

...w Skorzynicach przelot obok ruin wiatraka, którego często obserwujemy ze skrótu Sędzimirów-Zbylutów....

...drogą R4 przemknęliśmy koło pałacu w Brunowie, szybki przejazd przez Lwówek i na drogę rowerowa do Pławnej...
...fot z Galerii Cafe Miliński nie mam, bo tam szalała Dudysia - fota z mistrzem Dariuszem, pierogi, i koncert zespołu Parazola - wszystko u niej...

...po intensywnym przedstawieniu poziomki turystom, wjechaliśmy na punkt widokowy za tamą, chwilka pogawędki z bikerami z Jeleniej i zjazd do tamy....

...rzut z góry....

...rzut z dołu, gdzie posiłek mały mieliśmy....

...i zjazd wzdłuż Bobru do mostu żelaznego, tam widok rzeki i za mostem w lewo, przed sklepem w prawo i pod górkę, pod Radomice....

...dwa kilometry pchania by zachwycać się widokami piękniejszymi do tych pięknych....

...Dudysia po złapaniu oddechu na widok zjawiskowego pejzażu.;)
Wjazd był trudny ale zjazd nie lepszy, wąska droga - asfaltowa - wyglądająca jak droga rowerowa a do tego kręta jak diabli.
Na liczniku 35km/h i hamulce gorące, więcej się nie dało, choć przy takim nachyleniu to 60km/h minimum mogło być.
po zjechaniu do Łupek i wdrapaniu się pod most do Marczowa, powrót przez Pławną i Lwówek....

... z przejazdem pod Szwajcarią Lwówecką to czysta formalność.
Dalsza trasa przez Rakowice z rzutem oka na zalew Bobru pod Czerwonym Rakiem, Włodzice, Suszki, Jaroszowice, Wartówka i punkt widokowy na Karkonosze przed nią i do Warty, Iwiny i R.
Pogoda wymarzona, widoki wspaniałe, foty tego nie oddają ale dech choć tam byłem trzeci raz(drugi rowerem) zaparło i mnie.;)
Kategoria z żoną
Dane wyjazdu:
15.51 km
0.00 km teren
01:04 h
14.54 km/h:
Maks. pr.:42.60 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY
Wieczorowo
Piątek, 24 czerwca 2016 · dodano: 24.06.2016 | Komentarze 0
Krótka rundka do Ustronia i powrót przez Żeliszów.:) Kategoria z żoną