nahtah

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 83932.62 kilometrów w tym 5633.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

7-NIMANT 24208 km

Kross Level R3 142 km

Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczka

Dystans całkowity:	11215.69 km (w terenie 573.51 km; 5.11%)
Czas w ruchu:	511:24
Średnia prędkość:	21.93 km/h
Maksymalna prędkość:	75.00 km/h
Suma podjazdów:	7583 m
Suma kalorii:	74831 kcal
Liczba aktywności:	182
Średnio na aktywność:	61.62 km i 2h 48m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

43.42 km 0.75 km teren

01:51 h 23.47 km/h:

Maks. pr.:38.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Przed siebie

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 0

Spokojnie bez szaleństw, dla rozładowania zakwasów, po ciężkiej delegacji.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

34.44 km 0.00 km teren

01:26 h 24.03 km/h:

Maks. pr.:49.50 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Po obiedzie

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 27.03.2011 | Komentarze 0

Dop Bolca i powrót przez Kruszyn.:)
Zimny, północny, słaby wiatr.

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

51.24 km 2.75 km teren

02:27 h 20.91 km/h:

Maks. pr.:45.20 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Drogą wiecznych kałuż

Niedziela, 20 marca 2011 · dodano: 20.03.2011 | Komentarze 0

I znowu, poobiedni wypad na lokalne trasy; przez Iwiny koło cmentarza do Lubkowa koło fermy, przy sklepie skręt na Wilczy Las i przed krzyżem monumentalnej wielkości w lewo na Szczytnicę, skrót do Tomaszowa wzdłuż żelaznej ścieżki, drogą wiecznych kałuż i w prawo przez tory do piekarni, kilka zakrętów i do oczyszczalni ścieków, przeskok na kolonię Kraśnika i w dół do samego Kraśnika, przejazd koło domów kumpli i do cmentarza w Górnym K.Dojazd do głównej i w lewo do Chościszowic, przejazd przez tory i do Bolca na obwodnicę, Kruszyn i znowu cmentarz, minutka pogawędki z kumplem i Łaziska, szybki wjazd do Warty, Iwiny i "ewangelik" moje osiedle.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

51.24 km 1.10 km teren

01:59 h 25.84 km/h:

Maks. pr.:45.20 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Rowerowy zew

Niedziela, 13 marca 2011 · dodano: 13.03.2011 | Komentarze 0

Po trudnym tygodniu i delegacyjnej sobocie
co przeminęło w znoju i pocie
już po niedzielnym obiedzie gdy zmęczenie puściło
odezwał się zew,
rowerowy
i zrobiło się miło
wiosna tchnęła oddechem ciepłym
i podniecenie sięgnęło zenitu
sprężyłem się w oka mgnieniu
i pognałem na zachód
zdziwiony wskazaniem prędkościomierza
gnałem na łeb na szyje, aż dech mi zaparło
i zatrzymałem ten pęd na moście
tchu złapałem i słońce pożegnałem
by dalej, w pochmurnej poświacie
rozkoszować się jazdą rowerem - poziomym.:)))

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

43.94 km 0.75 km teren

02:00 h 21.97 km/h:

Maks. pr.:42.40 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Starymi szlakami

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 0

I wiał zimny wiatr z zachodu, w twarz wiał.
I słońce grzało, aczkolwiek słabo.
I niebo czyste bez chmur, nieskażony błękit.
Gdy myśli tłocznym nurtem w głowie kłębiły,
to źle się jechało.
Rzekomo, myślenie przyszłością lecz to boli.
Porzuciłem tłok bezsensu, wpierw oddawszy się marzeniom.
Potem, był podziw na nieskalaną przyrodą.
W końcu dojrzałem? horyzonty.
Zatopiwszy się w widokach czarownych,
przestałem się zastanawiać, przestałem myśleć?
I!!! Przestało boleć, czucie czegokolwiek, zniknęło.
I był błogostan, był raj.
I była jazda, pedałowanie w poziomie.
I coś jeszcze, satysfakcja na koniec.:)

Trasa; Iwiny, Warta, Łaziska, Bolesławiec, Kruszyn, Kruszyn II, Kraśnik Kol. Tomaszów, Szczytnica, Wilczy Las, Lubków, Iwiny, Raciborowice.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

39.90 km 0.00 km teren

02:11 h 18.27 km/h:

Maks. pr.:46.50 km/h

Temperatura:11.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:2-NUGGET

Po obiedzie

Niedziela, 16 stycznia 2011 · dodano: 16.01.2011 | Komentarze 0

Trasa - Żeliszów, Stare Jaroszowice, Nowe Jaroszowice, Bolesławiec, Kruszyn, Łaziska, Warta, Iwiny, Raciborowice.:)
Słońce w pełnym blasku, wiaterek południowo- zachodni, Temperatura około 11 stopni. Spokój, cisza i minimalny ruch aut:)

Jechałem wolno ale na zjeździe z Nowych Jaroszowic, nie mogłem się pohamować i to samo zrobiłem przed Kruszynem, dałem czadu od ronda aż zabudowań:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

35.96 km 0.00 km teren

01:41 h 21.36 km/h:

Maks. pr.:33.70 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:2-NUGGET

Odwilżowo

Niedziela, 9 stycznia 2011 · dodano: 09.01.2011 | Komentarze 1

Do Kruszyna na ciacho przez Bolec.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

35.34 km 0.75 km teren

01:30 h 23.56 km/h:

Maks. pr.:40.10 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Wyborowo

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 0

Słoneczna, zimna aura wiodła mnie po starych ścieżkach powiatu B-c. Co jakiś czas mgły przysłaniały widoczność, tuląc się do ziemi niczym kochanka. Trasa przez Tomaszów, Kraśnik Kol. Kruszyn, Łaziska.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

40.55 km 0.75 km teren

01:38 h 24.82 km/h:

Maks. pr.:44.10 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Szczytnica

Poniedziałek, 1 listopada 2010 · dodano: 01.11.2010 | Komentarze 0

Do Szczytnicy przez Wilczy Las, powrót przez Kol. Kraśnik i Kruszyn.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

57.58 km 1.50 km teren

02:17 h 25.22 km/h:

Maks. pr.:42.10 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Lecą liście z drzew

Niedziela, 31 października 2010 · dodano: 31.10.2010 | Komentarze 0

Ostatni dzień rowerowy października, słoneczny, bezwietrzny, zimny.
Liście sypią się z drzew
suche,
szeleszczące,
mieniące się ciepłą paletą barw.
Słońce,
jaskrawym promieniem przebijało się przez rzadkie, cienkie chmury.
Miło i przyjemnie.
Na horyzontalnych widokach,
mglista poświata przysłaniała piękno Sudetów,
lasów i wszech obecnych pól,
sprawiających wrażenie bezkresów otaczającego świata.
Cisza rzucała się w ucho wyrazistością spokoju,
lecz to nie błogostan,
to wyciszenie płynące z serca duszy,
raj ukryty w głębi serca.
I na koniec westchnienie.................:)

Kategoria wycieczka