Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 84032.68 kilometrów w tym 5643.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
55.84 km 2.90 km teren
03:05 h 18.11 km/h:
Maks. pr.:43.20 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Czarodziejka z R.

Czwartek, 25 sierpnia 2016 · dodano: 25.08.2016 | Komentarze 0

Zaczarowana  wycieczka urodziła się podczas obiadu, właściwie, to  już kawkę dopijaliśmy gdy konkret padł gdzie a gdzie, to do Gosi, czyli Golnice.
Oczy Dudysi zaświeciły się figlarnie a przebieranie w ciuch rowerowy trwał najkrócej ze wszystkich wypadów gdziekolwiek.
25kaemów pokonaliśmy w zawrotnym tempie ze średnią 22,1km/h.
Czarodziejka z R. wyczarowała wiatr w plecy i pchał nas jakbyśmy skrzydła mieli, niesieni taka euforią ze wspomagaczem nie mieliśmy czasu na foty.
Dotarliśmy najkrótszą drogą z możliwych a chcąc ominąć leśne błotka, zalegające po ostatnim deszczu, w Dąbrowej, wjechaliśmy na główną do Zielonej Góry i tir stał się faktem, upierdliwym przez parę kilometrów, ruch jak na autostradzie.
Odcinek minął szybko i w bramie przywitała nas Gosia a w altance Jadzia i grzybki z pobliskiego lasu.
Miła rozmowa przeciągnęła się lecz do domu daleko, krótkie pożegnanie i w drogę w towarzystwie Gospodyni....



....było fajnie lecz przy rondzie w Dabrowej rozstanie i dalej sami....


...mocno gnani zachodzącym słońcem a promienie jego, portrety nasze na domostwach mijanych, malowały.

Karkonoszy kontury majaczyły na południowym horyzoncie, Grodziec skąpany w czerwieni, mienił się barwami gasnąc szybko w pogrążającej świat szarości....



..i już tylko łuna gorejącego słońca na zachodzie, za linią horyzontu schowanego, przypominała o błękicie nieba i cudownej chwili letniego popołudnia.:)

Trasa; R, Iwiny, Lubków, Tomaszów, Kraśnik Górny, Dolny, Nowa Wieś Kraśnicka, Dąbrowa, Golnice i powrót przez Krępnicę, Dąbrową, Kraśnik Górny, Dolny, Tomaszów, Lubków, Iwiny, R.


Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
21.85 km 6.80 km teren
01:13 h 17.96 km/h:
Maks. pr.:26.00 km/h
Temperatura:43.9
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Wokoło komina

Środa, 24 sierpnia 2016 · dodano: 24.08.2016 | Komentarze 2

Dziś, już musiałem się bujnąć, choć trochę, gdzieś, gdzie pomysłów wiele. Trasa bez celu rodziła się sama. Pierwsza zmiana w Dolnych, przez mostek i mocnym podjazdem na szczyt koło betonowego leja, rzut okiem na swoje rewiry i do Jurkowa i tam, zaś zmiana, miast w lewo na Wał, to wybrałem mimowolnie w prawo na Grodziec lecz z dojazdu na zamek,  zrezygnowałem i do leśnego ronda ppoż. 43, na rondzie drugi zjazd w dół......


...i tego mi była trzeba - po lewej owocowe drzewka wzdłuż drogi, którą będę za chwilę jechał a wzgórze centralnie to kopalnia piaskowca w Nowej Wsi Grodziskiej, Karkonosze zamglone....


....foty z telefonu, nie oddają piękna, ale góry były zachwycające.

Powrót przez NWG I Sędzimirów - trasa super szybka - po nowym jak stół gładkim dywaniku pędziłem ponad 30km/h z wyjazdu z NWG. do wyjazdu z S.
W R. wjazd na między polną i widok....


....właściwie z mojego podwórka, na pierwszym planie R. Górne, po lewej  kościół w Sędzimirowie a na horyzoncie Połom, Fudżi i wzgórza; po prawej Zbylutowskie, po lewej NWG.:)))

Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
44.41 km 1.00 km teren
02:53 h 15.40 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Po wielkim deszczu

Niedziela, 21 sierpnia 2016 · dodano: 21.08.2016 | Komentarze 0

Rano lało, przed południem lało (dzisiejsza wspólna wycieczka spaliła na panewce), w południe ustało, więc obiad i nad bóbr do Bolca....


....chwila nad wodą posłuchać szumu rzeki.....


...zahaczyliśmy również centrum,  gdzie Święto Ceramiki trwało na całego a tłumy takie były, że zgubiłem Dudysię...


...ale słuchając indiańskiej muzyki z okaryny, przy której często się wyciszam, wypatrzyłem Ją w tym tłumie i dalej przeciskaliśmy się już razem, torując sobie drogę rowerami.;)))

Trasa, R, Żeliszów, Stare Jaroszowice, Nowe Jaroszowice, Kraszowice, Otok, Rakowice, Bolec, Kruszyn, Łaziska, poligon, Łaziska, Warta, Iwiny, R.


Dane wyjazdu:
27.20 km 14.60 km teren
01:42 h 16.00 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed południem

Sobota, 20 sierpnia 2016 · dodano: 20.08.2016 | Komentarze 0

Spokojnie, po okolicznych wertepach z kawką u brata i bratowej.:)
Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
38.36 km 16.20 km teren
02:19 h 16.56 km/h:
Maks. pr.:49.40 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Rekonesans...

Poniedziałek, 15 sierpnia 2016 · dodano: 15.08.2016 | Komentarze 0

Na kawkę do Teściowej i  w powrotnej drodze, rozstanie z Dudysią przy skręcie na Lwówek i dalej samemu na wytyczanie trasy przyszłej wycieczki....


...długi kilometrowy podjazd polną drogą, kałuże, duże, tylko na górze czyli szczycie a na szczycie bajkowy, magiczny pejzaż, warto zobaczyć, jest co.....


....objazd wału stawu dookoła i fota na staw, widok na Świeradów....


....kawałek wałem do schodów i panorama bajkowa, magiczna a przestrzeń urzeka....


...z drugiej strony widok na krzyż w Wiczym Lesie i dolinę między Wartą a Iwinami....


...objazd betonówką stawu i do Gwiezdnego - stoi - można zwiedzać....


....przejazd koło Pałacu w Warcie i na pokolejową....

....dojazd do Iwin i w lewo do Tomaszowa, tam wjazd na międzypolną - skrót do Warty z punktem widokowym na Wartę, staw i Karkonosze, jednak widok nie przebił poprzedników więc foty nie ma.
Powrót do Warty i szutrem do wylotu i  na widokowy do Iwin a tam w pola i skrótem szutrowym do rogatek Iwin, dalej asfalt i górka w R.:)))


     W PRZYSZŁĄ NIEDZIELĘ WYCIECZKA DO
      GWIEZDNEGO ZAMKU TEMPLARIUSZY 
     TRASA 21KM SZUTROWO-BETONOWA
                      ZAPRASZAM

Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
105.62 km 18.50 km teren
06:36 h 16.00 km/h:
Maks. pr.:38.40 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Bory i dolina Kwisy

Niedziela, 14 sierpnia 2016 · dodano: 14.08.2016 | Komentarze 0

Do Krępnicy na spotkanie z kuzynką jechaliśmy standardowo przez Iwiny, Lubków Tomaszów, Kraśnik Dol. Gór. i Dąbrową krótkie przywitanie i już w trójkę z Krępnicy na ppoż. 11 i do ppoż. 10, tą  do szosy, w Kliczkowie na Osieczów, zahaczając po drodze.....


....Błękitek, energetyczne doładowanie w scenerii wodnej ostoi i w drogę....


.....rozlewisko na zaporze w Kliczkowie obowiązkowo zobaczyć....


... w Osieczowie stary dąb i ....


....wiszący most skracający drogę do Tomisławia....


....w Nowogrodźcu do którego dotarliśmy przez Kierżno i Parzyce, krótkie pitu, pitu przy kawce u koleżanki i z nią jako przewodniczką w drodze powrotnej do Parzyc, tam rozstanie i powrót do Krępnicy przez Kierżno i Osieczów gdzie wpadamy na ppoż.10 i do Krępnicy, po drodze na krzyżowce 10-tki z 4-ką mały posiłek przy olbrzymim ruchu rowerowym, w Krępnicy rozstanie z Gosią i do domu tą sama trasą.
Do Tomaszowa zjeżdżamy z górki w blasku zachodzącego słońca, lecz fajerwerki zaczynają się po zjechaniu w kotlinę....



...i tylko tyle udało mi się wyłapać, do domu docieramy  szarym wieczorem.;)))


Dane wyjazdu:
101.17 km 44.45 km teren
05:03 h 20.03 km/h:
Maks. pr.:43.20 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Bory, bory, bory....

Sobota, 13 sierpnia 2016 · dodano: 13.08.2016 | Komentarze 3

W samo południe wybrałem się w odwiedziny do rodziców. Do Brzeźnika przez Bolesławiec - z Iwin szutrami pokolejowej, obwodnicą w Bolcu i boczną na zabobrzu do cmentarza Kutuzowa i szutrami do Mierzwina i przez Brzeźnik od południa na wylot do Bolca. Kawka - pitu, pitu i szutrem i do dziury Brzeźnika....


...objazd dookoła i wskok na ppoż 4 i jazd od krzyżówki...


...chwila zastanowienia i dłuższa alternatywa jazdy szutrem wygrała, czyli czwórka....


...żółtego nie zdążyłem złapać, jak byłem z tamtej strony ale czerwony trafiłem w sam tył....


...oczywiście z czwórki na chwilę na osiemnastkę i do ostoi wodnej....


...kolejna krzyżówka i wjazd na dziesiątkę....


...skalne atrakcje tuż przy  drodze....


...kolejna atrakcja - prostowanie drogi Dobra - Kliczków...


...z dziesiątki  koło Bukowego lasu na jedenastkę i przez "Fangorn" gdzie ostoi jego, stary Dąb pilnuje...


...dalej z tyłu lilipucie wyrobisko....


....nahtah - liliput w tej dolince jakoś maleję;)....


...nim most w Parkoszowie minąłem  to spenetrowałem ppoż.  jedynkę przeskakując z jedenastki przez siedemnastkę do jedynki która okazała się piaskową, nieprzejezdną wstęgą, wróciłem do Krępnicy i przez Golnice do Trzebienia Małego na pierożki....


...po zaaplikowaniu porcji energii ruszyłem ppoż.44 - droga wiecznych kałuż....


...kołomyja na rozstajach leśnych, z lewa na prawa 44 do Borówek, na wprost 49 do Przemkowa, a za mną po lewej 47 do Krzyżowej...


...wybrałem 47 do Krzyżowej....


...skręcając na Różyniec wreszcie widoki uwielbiane, niestety, z lotniska pejzaże zamglone, przeleciałem Szczytnicę i w drodze do Wilczego Lasu zapragnąłem polecieć przez Tomaszów i do Lubkowa...



...wybór drogi koło fermy był dobry, Karkonosze powalały a księżyc i nieliczne chmurki dopełniały widoku...


...oczywiście horyzont słoneczny mus być, tak na koniec wycieczki, pięknie było......;)))






Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
20.36 km 3.10 km teren
01:16 h 16.07 km/h:
Maks. pr.:39.20 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Rekonesas trasy...

Poniedziałek, 8 sierpnia 2016 · dodano: 08.08.2016 | Komentarze 0

Za dwa tygodnie kolejna niedzielna wycieczka, mus znaleźć ciekawy dojazd do obranego celu a drogi szutrowe - ciekawe - wypłukane po ostatnich ulewach i została mi ostatnia - z ciekawych - trasa do sprawdzenia.:)
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
39.59 km 7.30 km teren
h km/h:
Maks. pr.:44.50 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Kawa w rynku

Niedziela, 7 sierpnia 2016 · dodano: 07.08.2016 | Komentarze 2

Poobiedni wypad do Bolca na kawkę...


...na pokolejowej ścieżce....


....rowerowa kostka na Tysiąclecia....


...fontanna w stawie parku przy Bankowej....


...sarnia rodzinka przed Iwinami....


...tęczowa fatamorgana nad poflotacyjnym stawem....


...stado żurawi - czyżby sejmiki na odlot zimowy?

Trasa do Bolca przez Tomaszów i szlakiem Jakubowym do Kruszyna i pokolejowym do ronda przy PZZ-ach, rynek i powrót  do Kruszyna i przez Łaziska, Wartę, Iwiny.:)
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
32.38 km 7.20 km teren
02:22 h 13.68 km/h:
Maks. pr.:47.20 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Uroczysko Piekiełko

Niedziela, 7 sierpnia 2016 · dodano: 07.08.2016 | Komentarze 0

Kolejna wspólna wycieczka w super gronie zapalonych bikerów, było nas dziewięcioro. Pogoda dopisała, trasa super lekka a bohaterem został najmłodszy uczestnik wycieczki na dziecięcym rowerku.:)


Wyjazd był opóźniony z powodu defektu jednego z rowerów ale daliśmy radę i wszyscy chętni pojechali...


....pobyt na Uroczysku był tak miły, że potrwał prawie godzinę...


...powrót przez Włodzice, Suszki, Żeliszów.
Wszyscy dali radę i chętnie deklarowali za dwa tygodnie na wycieczkę do Gwiezdnego Zamku Templariuszy.;)))


Kategoria w grupie